W przypadku rozpowszechniania płatnego, do którego wlicza się też sprzedaż specjalną (np. na pokładach samolotów), wynik DGP wyniósł w styczniu 98,8 tys. egzemplarzy, podczas gdy „Rzeczpospolitej” – 76,8 tys.
Objęcie przez DGP pozycji lidera rynku dzienników biznesowych to efekt głębszych niż średnia rynkowa spadków sprzedaży, jakie w styczniu dotknęły „Rzeczpospolitą” w porównaniu z ubiegłym rokiem. W kategorii sprzedaży ogółem jej wyniki skurczyły się o 35,8 proc., pod względem rozpowszechniania – aż 37,9 proc. W przypadku DGP spadki były mniejsze: w sprzedaży ogółem wyniosły 15,7 proc., a rozpowszechniania – 29,5 proc.
Na gorszy wynik „Rzeczpospolitej” złożył się także spadek sprzedaży kioskowej: liczba czytelników skurczyła się o ponad dwie trzecie, do 12,6 tys. DGP sprzedawała w tym czasie w kioskach 28,9 tys. egzemplarzy.
Reklama