Trzy działające w Polsce odnotowały w ubiegłym roku znaczący wzrost przychodów w porównaniu z 2011 r. W Krajowym Rejestrze Długów było to 20 proc., w BIG InfoMonitorze – 37 proc., a w firmie EFIR aż 79 proc.
Ich łączne przychody zamknęły się kwotą 131,6 mln zł o 25,6 mln zł większą niż w roku poprzednim, co oznacza wzrost o 24 proc.
Skąd tak dobre wyniki? – Wzrasta aktywność dotychczasowych klientów, którzy coraz częściej sprawdzają wiarygodność finansową kontrahentów i szukają informacji o nich u nas – tłumaczy Andrzej Kulik, rzecznik prasowy Krajowego Rejestru Długów.
– Przedsiębiorcy przestali nas traktować jako narzędzie windykacji, staliśmy się także cennym źródłem informacji o rynku, w 2012 r. pobrano od nas prawie 12,5 mln raportów, podczas gdy w 2011 r. było to 6,4 mln – dodaje.
Reklama
Zwiększa się także liczba nowych klientów biur. KRD w 2011 r. miało ich 255 tys., a w 2012 było ich już 300 tys. – Ostatni raport za IV kw. 2012 r. wykazał, że w bazie ERIF znajdowało się ponad 1,35 mln spraw o wartości ponad 7 mld zł. To niemal 8-krotny wzrost od końca 2009 r. – podaje Agnieszka Salach z Rejestru Dłużników ERIF.
Biura tworzą również nowe placówki i poszerzają obszar działalności. – Inwestujemy w rozwój, czyli w system informatyczny, w ludzi. Otworzyliśmy oddział w Katowicach, w tym roku planujemy utworzyć przynajmniej dwie nowe placówki – zapowiada Kulik.
Z kolei ERIF i BIG InfoMonitor zaczęły promować informacje pozytywne o sumiennie regulowanych płatnościach.