„Płacimy wszystkie podatki, do których jesteśmy zobowiązani – od każdego dolara” – oświadczył szef Apple Tim Cook podczas przesłuchania przed stałą podkomisją śledczą Senatu USA – „Postępujemy nie tylko zgodnie z prawem, ale także z duchem prawa”.

Senator Carl Levin stwierdził, że kalifornijski koncern wykorzystał luki prawne, aby nie zapłacić w USA 9 mld dolarów podatku za 2012 rok. „Kierownictwo Apple chce zwrócić uwagę opinii publicznej na podatki zapłacone przez firmę w USA, ale sednem sprawy są miliardy za należności podatkowe, które nie zostały spłacone” – podkreślił demokratyczny senator z Michigan – Apple stosuje „strategię podatków zagranicznych”, której celem jest unikanie płacenia podatków, czyste i proste”.

W pisemnym oświadczeniu Apple zaprzeczył zarzutom łamania prawa oraz podkreślił, że jest jednym z największych w USA płatników podatków, oddając w zeszłym roku fiskusowi 6 mld dolarów.

Republikański senator John McCain oświadczył, że w ciągu minionych czterech lat Apple uchylił się od zapłacenia fiskusowi 44 mld dolarów z tytułu podatku dochodowego. Nazwał on firmę jednym z największych w USA podmiotów unikających płacenia podatków.

Reklama

>>> Czytaj również: Apple traci pozycję czołowego innowatora

Spółka utworzyła trzy firmy w Irlandii, gdzie spływa 60 proc. zysków Apple i deklaruje, że nie jest rezydentem podatkowym w żadnym miejscu na świecie. To znieważające – powiedział McCain.

Według raportu przygotowanego przez senacki panel, Apple posiada na zagranicznych kontach 102 mld dolarów i przekazuje miliardy dolarów zysków poza granicę USA do swych oddziałów w Irlandii, gdzie negocjuje opłatę podatku w stawce poniżej 2 proc. Podatek korporacyjny w USA wynosi 35 proc.

Jeden z irlandzkich podmiotów firmy, Apple Sales International, przed 2012 rokiem w ogóle nie miał pracowników, a dwóch spośród trzech dyrektorów faktycznie było pracownikami Apple w głównej siedzibie koncernu w Kalifornii. Wszystkie spotkania rady ASI między majem 2006 roku i marcem 2012 odbywały się w Cupertino, głównej kwaterze technologicznego giganta – wynika z raportu dla komisji śledczej Senatu USA.

>>> Czytaj również: Google ma kłopoty w Niemczech. Autopodpowiadanie narusza prawa osobiste