Dziennik Gazeta Prawna

  • Nędzarze i bogacze. Ranking polskich emerytur śmieciowych

DGP publikuje zestawienie najniższych emerytur. Wynika z nich, że w ubiegłym roku 49 świadczeniobiorców pobierało emeryturę mniejszą niż 100 zł. Kolejnych kilka tysięcy dostaje świadczenia niższe niż 600 zł. Świadczenie poniżej kwoty 831,15 zł, czyli „najniższego gwarantowanego”, jak je nazywa ZUS, otrzymują osoby, które mają problemy z wykazaniem wymaganego okresu ubezpieczeniowego. >>>Czytaj więcej

  • GDDKiA oddaje budowę odcinka A1 spółce celowej
Reklama

Do końca 2014 r. autostradą A1 będzie można przejechać prawie przez całą Polskę. Prawie, ponieważ między Piotrkowem Trybunalskim a Pyrzowicami będzie 150-km wyrwa. Resort transportu wie już jednak, jak tę dziurę załatać. Budową trasy zajmie się spółka celowa, powołana przez rządowy wehikuł Polskie Inwestycje Rozwojowe. Później spółka będzie pobierać opłaty za przejazd tym odcinkiem autostrady. >>> Czytaj więcej

  • Zagraniczni deweloperzy wchodzą na nasz rynek

Na podbój polskiego rynku nieruchomości rusza Nexity, jeden z największych francuskich deweloperów. Pierwszą inwestycją firmy, która w 2012 r. miała ponad 2,8 mld euro przychodów, będzie projekt mieszkaniowy w Warszawie. Pod koniec 2012 r. z projektem mieszkaniowym ruszyła Skanska Residential Development Poland, spółka szwedzkiej firmy budowlanej, a wcześniej Matexi, największy deweloper mieszkaniowy w Belgii. >>> Czytaj więcej

Rzeczpospolita

  • Polskie wódki w czołówce światowego rankingu sprzedaży

Dwie polskie wódki - Krupnik i Czysta de Luxe - trafiły do pierwszej dziesiątki Milionaires’ Club, globalnego rankingu wódek o największej sprzedaży. W elitarnym gronie są też Sobieski i Wyborowa. Sprzedaż Krupnika produkowanego przez Belvedere wzrosła w 2012 roku o 13 proc. do 46 mln litrów, dzięki temu znalazła się na 9 miejscu w rankingu. Na 10 pozycji uplasowała się Czysta de Luxe produkowana przez Stock Polska. Jak pisze Rzeczpospolita, więcej wódki niż Polsce sprzedaje się tylko w Rosji, USA i na Ukrainie. W 2012 r. Polacy wydali na nią 10,2 mld zł.

  • Rząd topi gaz łupkowy

Łupkowe eldorado, czyli wydobycie gazy na przemysłową skalę w Polsce oddala się coraz bardziej nieokreśloną przyszłość. Brak administracyjnego wsparcia spowodował, że z Polski wycofały się już 3 koncerny poszukujące gazu z łupków. Jak wynika z informacji Rzeczpospolitej, kolejne firmy rozważają tą samą decyzję. Osoba związana z rządem, z którą rozmawiała gazeta, obawia się, że kolejną spółką, która ucieknie z Polski może być Chevron.

  • Gazprom coraz mniej warty

W ciągu czterech lat wartość rynkowa rosyjskiego Gazpromu spadła o niemal dwie trzecie. Teraz koncern chce ją odbudować – pisze Rzeczpospolita. Jeszcze w maju 2008 r. spółka warta była 8,7 bln rubli (wtedy około 360 mld dol.), a jedna akcję wyceniano na 360 rubli. Dziś jeden walor Gazpromu kosztuje 127 rubli, a wartość całej spółki na giełdzie w Londynie spada poniżej 100 mld dol. Spółka chce teraz poprawić dostępność akcji, przeprowadzi audyt ładu korporacyjnego i obiecuje wypłaty dywidendy.

  • T-Mobile wchodzi w bankowość

T-Mobile chciałby zaoferować pakiet usług bankowych pod własną marką od 2014 r., jak wynika z nieoficjalnych informacji Rzeczpospolitej. W ubiegłym tygodniu Polska Telefonia Cyfrowa, operator sieci T-Mobile, rozesłała zapytania ofertowe do wybranych banków z propozycją współpracy. Własną bankową markę operator chciałby uruchomić na początku przyszłego roku - czytamy w "Rz". >>> Czytaj więcej

Gazeta Wyborcza

  • Limit na chwilówki

W wyniku kryzysu banki zaczęły mniej chętnie udzielać pożyczek, preferując przy tym bogatszych klientów. Tych, którym nie przyznano kredytu, przejęły firmy pożyczkowe oferujące pieniądze na bardzo wysoki procent. Od afery Amber Gold Komitet Stabilności Finansowej stara się uporządkować rynek parabanków i firm pożyczkowych, które nie podlegają żadnej kontroli państwa i których nie obowiązują praktycznie żadne limity w naliczaniu opłat i oprocentowania – czytamy w Gazecie Wyborczej. W przypadku przyjęcia limitu opłat i prowizji najbiedniejsze osoby nie dostaną pieniędzy ani w banku, ani w firmach oferujących szybkie pożyczki – ostrzegają pożyczkodawcy.

  • Deweloper zakładnikiem banków

Aby chronić wpłaty klientów przed bankructwem deweloperów ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego zobowiązuje firmę do założenia w banku rachunku powierniczego, na który muszą trafiać wpłaty klientów. Bank wypłaca te pieniądze w miarę postępów budowy lub dopiero po zawarciu aktu notarialnego przenoszącego własność mieszkania. Wielu deweloperów omija jednak ustawę – jeśli takiej firmie podwinie się noga, jej klienci najpewniej stracą wszystko. Z raportu firmy doradczej REAS do której dotarła Gazeta Wyborcza wynika, że spośród 7 tys. mieszkań wprowadzonych do sprzedaży przez warszawskich deweloperów, rachunkiem powierniczym powinno być objętych 2,8 tys. lokali. A w rzeczywistości jest nieco ponad 1,4 tys. Deweloperzy omijają ustawę deklarując, że rozpoczęli sprzedaż jeszcze przed wejściem w życie ustawy. Robią to, bo banki często nie chcą z nimi współpracować, a założenie rachunku powierniczego uzależniają od zaciągnięcia kredytu w tej instytucji.

  • Pośredniaki nie chcą ofert

Eksperyment przeprowadzony przez ekonomistów z Uniwersytetu Warszawskiego pokazał, że urzędy pracy nie są zainteresowane ofertami zatrudnienia przesyłanymi przez firmy. Dr Joanna Tyrowicz z UW wraz ze swoimi studentami rozsyłała maile do pośredniaków z całego kraju. Z wysłanych 416 maili o ofertach mogli się dowiedzieć bezrobotni tylko z dziewięciu placówek. Blisko 60 proc. w ogóle nie odpowiedziało na zgłoszenie, a większość z pozostałych poprosiła o uzupełnienie danych przesłanych przez pracodawcę poprzez wypełnienie formularza, choć nie mają prawa tego wymagać.

Puls Biznesu

  • Firmy pożyczkowe rosną w siłę

Najwięksi pożyczkodawcy depczą po piętach bankom średniej wielkości. Sięgają też po innowacje, o jakich bankom jeszcze się nie śniło – czytamy w Pulsie Biznesu. Jeden z największych pożyczkodawców działających w Polsce, Vivus Finance, chce miesięcznie udzielać 60-70 mln zł pożyczek. To poziom sprzedaży kredytów gotówkowych w średniej wielkości banku. Pożyczkodawcy nie stronią od nowoczesnych technologii. Firma Ferratum rozwijając nowe produkty sięga po technologie mobilne – jako pierwsza udostępniła zainteresowanym aplikację mobilną do zaciągania pożyczek. Z kolei Kredito24 do weryfikacji wnioskodawcy wykorzystuje informacje o jego aktywności na Facebooku.

  • Roboty rozkręcają biznes

Pod względem robotyzacji jesteśmy daleko w tyle za innymi krajami – nie tylko z Europy – czytamy w Pulsie Biznesu. Liczba robotów na 10 tys. pracowników przemysłu (czyli wskaźnik gęstości robotyzacji) wynosi dziś 14. W Europie wynosi on średnio 77, a w krajach takich jak Niemcy czy Japonia – 261. Przyczyny? Najczęściej to brak świadomości przedsiębiorców o wynikających z robotyzacji korzyściach. Aż 71 proc. firm twierdzi, że ich profil produkcyjny nie wymaga instalacji robotów. 37 proc. twierdzi, że skala produkcji nie wymaga instalacji robotów. Wśród firm posiadających już roboty przemysłowe 73 proc. deklaruje, że planuje zakup kolejnych. Nic w tym dziwnego, bo w 84 proc. firm roboty przynoszą wzrost produkcji, w 79 proc. obniżenie kosztów, a w 58 proc. przyczyniają się do poprawy wskaźnika rentowności.

  • Nowy program operacyjny idzie w sukurs innowatorom

W latach 2014-2020 będzie więcej pieniędzy na innowacyjność firm i obszar B+R – zapowiada resort rozwoju regionalnego. Obecny program Innowacyjna Gospodarka zastąpi Inteligentny Rozwój, jednak nie będzie to tylko prosta kontynuacja. „Zmiany będą duże, bo nowe wsparcie skupiać się będzie na innych priorytetach. Obszary realizowane do tej pory, czyli wzrost konkurencyjności, w dużej mierze zostały wypełnione. Nowy program będzie koncentrował się głównie na rozwoju innowacyjności firm oraz wzmacnianiu i budowie nowych powiązań między nauką a biznesem – mówi Iwona Wendel, wiceminister rozwoju regionalnego. Jak podaje Puls Biznesu, Inteligentny Rozwój będzie dofinansowywał m. in. badania naukowe prowadzące do komercjalizacji wyników, a jego ważnym elementem będą tzw. inteligentne specjalizacje, czyli mocne strony państw członkowskich i dziedziny, w których mogą być innowacyjne.