Główny ekonomista banku Nordea Piotr Bujak uważa, że taka zmiana prawa jest niekorzystna dla wizerunku polskiej gospodarki na świecie. To mocne obniżenie wiarygodności reguł fiskalnych obowiązujących w Polsce - ocenia ekspert.
Ekonomista dodaje jednak, że Polska jest jednych z krajów, gdzie dyscyplina finansowa jest zagwarantowana przez liczne przepisy. Chodzi między innymi o konstytucyjne przepisy nakazujące utrzymywanie długu publicznego poniżej 60 proc. PKB.
>>> Polecamy: Dochody z prostytucji będą częścią PKB. GUS zajmie się nierządem
Rząd chce zwiększyć deficyt w tegorocznym budżecie o 16 mld złotych. Pozostałe brakujące 8 i pół miliarda będzie pochodzić z oszczędności.
Szczegóły nowelizacji ustawy budżetowej poznamy w sierpniu.
>>> czytaj też: Państwo ma dać Polakowi wszystko, Polak państwu nie chce dać nic