Polacy oficjalnie nie przyznają się do marnowania czasu w pracy. 63 proc. ankietowanych twierdzi, że skupia się tylko na wykonywaniu obowiązków służbowych. Jedynie 13 proc. osób przyznało, że w czasie pracy załatwia swoje osobiste sprawy. 14 proc. Polaków na pytanie, czy ma poczucie, że marnuje czas w pracy, odpowiedziało „raczej tak” – wynika z badania Sedlak & Sedlak przygotowanego we współpracy z portalem Interia.pl.

Prawie 26 proc. osób marnujących czas w pracy szacuje, że na sprawy niezwiązane z obowiązkami służbowymi poświęca od 4 do 5 godzin tygodniowo. 25 proc. osób deklaruje, że są to 2-3 godziny.

„Niepokojące jest to, że całkiem duża grupa osób, bo aż 20 proc., na sprawy osobiste przeznacza więcej niż 10 godzin tygodniowo. Przy 5-dniowym tygodniu pracy daje to co najmniej 2 godziny dziennie” – mówi Diana Turek, specjalista ds. rynku pracy z Sedlak & Sedlak.

>>> Czytaj też: Jak oszukują pracownicy sezonowi

Reklama

Najpowszechniejszym sposobem na uchylanie się od obowiązków w pracy jest korzystanie z internetu w celach prywatnych – deklaruje to aż 69 proc. ankietowanych. 49 proc. osób często robi sobie pozaregulaminowe przerwy w pracy na posiłek, kawę czy herbatę. Prawie 38 proc. osób przyznaje, że prowadzi w czasie pracy prywatne rozmowy telefoniczne, a około 34 proc. w czasie pracy znajduje czas na plotki.

Wśród wymienianych przez uczestników badania sposobów marnowania czasu w pracy znalazły się także m.in. gry komputerowe, czytanie książek i prasy, niepotrzebna praca administracyjna, wykonywanie spraw, które nie wchodzą w zakres obowiązków, a także załatwianie spraw na mieście.

Badanie zostało przeprowadzone na grupie 1 954 respondentów. 61 proc. z nich stanowili mężczyźni, a 65 proc. osób legitymowało się wykształceniem wyższym.

>>> Czytaj też: Ponad połowa pracowników oczekuje podwyżki w najbliższym czasie