Zamknięcie sesji na GPW: skromne obroty, indeksy pod kreską

Indeks giełdowy WIG20 spadł na zamknięciu o 0,27 proc. wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął poziom 2 317,80 pkt. Indeks WIG obniżył się o 0,26 proc. do 46 713,02 punktów.

Obroty na rynku akcji wyniosły 556 mln zł, a największe zanotował KGHM – 97 mln zł. Na GPW w czwartek wzrosły ceny akcji 145 spółek, 166 spadły, a 114 nie zmieniły się.

Lekkie spadki dominowały również na pozostałych giełdach w Europie. Brytyjski FTSE100 stracił 0,49 proc., francuskie CAC40 obniżył się o 0,17 proc., a niemiecki DAX spadł o 0,96 proc. Dość dobrze radził sobie natomiast hiszpański IBEX35, który zyskiwał 1,09 proc.

"Już wczoraj widać było, że bardzo dobre dane z Europy nie do końca przemówiły do globalnych inwestorów, którzy skorzy byli do przynajmniej częściowej realizacji ostatnio zanotowanych zysków. Dzisiejsza sesja w znacznie mierze przebiegała właśnie pod dyktando podaży, choć o jej agresywnej postawie mówić nie można było" - ocenia Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.

"Ostatecznie indeks WIG20 spadł niewiele i lepsza końcówka notowań wskazywać może, że dalej skazani będziemy na obserwowanie letniego marazmu, który pod względem obrotów towarzyszył nam i dzisiaj" - dodaje Bugaj.

Zdaniem analityka, lekkim urozmaiceniem były dobre wyniki Banku Millennium, gdzie koniec wysokooprocentowanych lokat wpłynął na poprawę marży odsetkowej. "Na chwilę obecną widać więc, że ten sezon wyników polskich spółek nie musi być jednoznacznie zły, ale z pewnością będzie zróżnicowany. Do tej pory w niekorzystnym świetle pokazały się PKN Orlen oraz TP SA, ale po drugiej stronie mamy pozytywne zaskoczenie w przypadku Budimex’u, a teraz Millennium" - mówi Bugaj.