W czasie spotkania w resorcie obrony poruszono kilka kwestii, między innymi bliższej współpracy wojskowej. Wietnamczycy są też zainteresowani naszymi statkami szkolnymi dla marynarki wojennej oraz doświadczeniami w misjach zagranicznych - powiedział po rozmowach z wietnamskim gościem minister obrony Tomasz Siemoniak.

Wietnam niedawno ogłosił, że chce od 2014 roku brać udział w misjach stabilizacyjnych i pokojowych Organizacji Narodów Zjednoczonych. To przełom, bo do tej pory nie angażował się w tego typu przedsięwzięcia.

"Wietnamczycy chcą skorzystać z naszych doświadczeń" - podkreślił szef MON. Tomasz Siemoniak przypomniał, że pierwszym zwiastunem zacieśniania na tym polu współpracy była wizyta dwóch wietnamskich oficerów w Kielcach, gdzie szkoli się żołnierzy na potrzeby misji pokojowych.

Wietnamskich partnerów interesuje też współpraca z polską zbrojeniówką. Są szanse między innymi na kontrakty na dostawę broni strzeleckiej. Szef wietnamskiego MON dopytywał również o nasze doświadczenia z użytkowania poradzieckiego uzbrojenia - zdradził minister Siemoniak. Wietnamska armia jest zainteresowana naszymi doświadczeniami z modernizacją czołgów T-72, samolotów Su-22 czy z naszymi okrętami. Sprawa sprzedaży statków szkolnych jest w tej chwili mocno zaawansowana - dodał szef MON.

Reklama

Wietnamski minister w czasie rozmów zaproponował też rozmowy na temat strategicznego sojuszu z Polską. Umowę taką Wietnam ma między innymi z Francją. Według ministra Tomasza Siemoniaka warto rozważyć taką propozycję, bo umowa strategiczna - podpisana na szczeblu rządowym - daje dużo większe możliwości współpracy, niż porozumienia zawierane na poziomie resortowym.

>>> Czytaj także: Władzomierz: budżet wojska, liczebność armii, podwyżki dla żołnierzy