Wall Street rośnie. Inwestorzy czekają na Fed

Indeks S&P 500 zyskał na zamknięciu 0,42 proc. i wyniósł 1 704,76, indeks Dow Jones podniósł się o 0,23 proc. do 15 529,70, a Nasdaq wzrósł o 0,75 proc. do 3 745,70 pkt.

"Wszyscy inwestorzy czekają na jutrzejszy dzień i zastanawiają się nad możliwym stanowiskiem Fed" - mówi Jerry Braakman, analityk First American Trust z Santa Ana w Kalifornii. "Obniżająca się inflacja nie wymaga bardziej agresywnego zaostrzania polityki niż spodziewa się rynek" - ocenia analityk.

Dwudniowe posiedzenie FED rozpoczyna się dziś i kończy konferencją jutro wieczorem czasu europejskiego.

Jak wynika z szacunków ekonomistów ankietowanych przez Bloomberga, Rezerwa Federalna prawdopodobnie obniży wart 85 mld dol. miesięcznie program skupu obligacji o 10 mld dol. Jeszcze w lipcu analitycy przewidywali, że skup obligacji zostanie ograniczony o ok. 20 mld dol.

Program skupowania aktywów prowadzony przez Fed pomógł indeksowi S&P 500 wzrosnąć o niemal 150 proc. wobec dołka z marca 2009 roku.

Witold Zajączkowski z DM BOŚ podkreśla, że już w poniedziałek giełdy w USA zareagowały pozytywnie na wiadomość o rezygnacji Larry’ego Summersa z ubiegania się o fotel szefa FED. "Obecnie głównym kandydatem do objęcia tego arcyważnego stanowiska pozostaje Janet Yellen, która jest uznawana za bardzo gołębią. Daje to nadzieje na podtrzymywanie programu drukowania pieniędzy QE3 na przyszły rok i dalej" - pisze Zajączkowski w komentarzu giełdowym.