W nowym Bundestagu po raz pierwszy od ponad 60 lat zabraknie tradycyjnego partnera chadeków, czyli partii liberalnej.

Dlatego, aby rządzić Angela Merkel musi zacząć współprace z którąś z partii obecnej opozycji. Najbardziej prawdopodobny jest sojusz z socjaldemokratami z SPD, choć na razie z żadnej strony nie padły jeszcze konkretne deklaracje. Wspólny rząd z socjaldemokratami nie byłby nową sytuacją.

>>> Czytaj też: Niemcy: czas powyborczych puzzli

Koalicja CDU-SPD rządziła już w latach 2005-2009 i była dobrze oceniana przez wielu Niemców. Problem w tym, że socjaldemokraci wyszli z tego układu mocno osłabieni. Dlatego w szeregach SPD pomysł przyjmowany jest z rezerwą. Teoretycznie CDU mogłoby rządzić także z Zielonymi, ale to byłoby politycznie trudne, bo relacje między tymi partiami nie są najlepsze.

Reklama

>>> Czytaj też: Merkel triumfuje, Południe zaciska pasa - prasa o wyborach w Niemczech