Projekt nazywa się „Amaze”, bierze w nim udział 28 instytucji, które chcą produkować metalowe części - lżejsze, wytrzymalsze i tańsze od obecnych. Wszystko dzięki drukarkom 3D. Na razie zwykłe trójwymiarowe drukarki produkują części z plastiku, ale według ESA przyszłość należy także do metali.

Takie części mają być używane w samolotach, rakietach a nawet w eksperymentalnym reaktorze Iter, który dzięki tak zwanej fuzji jądrowej ma rozwiązać wszystkie problemy energetyczne świata. Specjalne fabryki już powstają we Francji, Niemczech, Norwegii, we Włoszech i w Wielkiej Brytanii. Projekt oficjalnie zaprezentowano w londyńskim Muzeum Nauki.

>>> Polecamy: Bioprinting: naukowcy zaczęli "drukować" miniaturowe ludzkie organy w 3D