Mario Draghi powiedział, że temat ujemnych stóp procentowych był omawiany podczas ostatniego posiedzenia ECB, jednak nie poruszano tej kwestii od tamtego momentu. Szef ECB przyznał, że wzrost gospodarczy jest słaby, a inflacja niska równocześnie zaznaczając, że ryzyko deflacji marginalizuje się. Ujemna stopa depozytowa pozostaje jednym z dostępnych narzędzi banku centralnego w celu zapewnienia stabilności cen, o czym mówił wczoraj Asmussen. W reakcji na słowa Draghiego euro zaczęło zyskiwać na wartości. W konsekwencji na EURUSD została wygenerowana korekta wzrostowa w rejon 1,3480. Ruch wzrostowy jest obecnie kontynuowany.

Czwartkowe dane z gospodarki amerykańskiej były mieszane. Spadła liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych, inflacja PPI pozostała na niskim poziomie, a wstępne dane na temat aktywności w sektorze przemysłowym USA pozytywnie zaskoczyły. Rozczarował jedynie indeks Philly Fed, który spadł w listopadzie do 6,5 pkt. z 19,8 pkt. podczas gdy analitycy oczekiwali odczytu tego wskaźnika na poziomie 15 pkt. Jeśli pozytywny trend na rynku pracy utrzyma się, a nadchodzące dane potwierdzą poprawę kondycji amerykańskiej gospodarki, to należy oczekiwać, że Rezerwa Federalna raczej wcześniej niż później zdecyduje się na ograniczanie programu skupu aktywów. Co więcej James Bullard podkreślił wczoraj, że Fed odniósł ogromny postęp w przekonaniu rynku, że decyzja dotycząca tzw. tapering nie będzie powiązana z decyzją o pierwszej podwyżce stóp procentowych.

Dzisiaj w centrum zainteresowania pozostawały dane z Niemiec. PKB Niemiec wzrósł w trzecim kwartale tego roku o 0,3 proc. w ujęciu kwartalnym i o 1,1 proc. w skali roku na co w szczególności miał wpływ solidny wzrost popytu wewnętrznego napędzanego większymi wydatkami na inwestycje i budownictwo. Co więcej wzrosty na EURUSD wsparł rewelacyjny odczyt indeksu IFO. Wskaźnik obrazujący nastroje niemieckich przedsiębiorców wzrósł w listopadzie do 109,3 pkt. z 107,4 pkt. wobec oczekiwanego wzrostu do poziomu 107,7 pkt. Ponadto subindeks bieżącej sytuacji gospodarczej wzrósł do 112,2 pkt z 111,3 pkt a subindeks oczekiwań co do koniunktury w kolejnych 6 miesiącach zanotował również wzrost do 106,3 pkt z 103,7 pkt Powyższe odczyty dobrze wpisują się w słowa Mario Draghiego, który przemawiając dzisiaj we Frankfurcie stwierdził, że sytuacja w strefie euro znacznie się poprawiała, jednak wciąż wymaga dbałości o ożywienie, co z kolei wymusza bardziej akomodacyjną polityką ze strony ECB.

EURPLN

Reklama

EURPLN doszedł do górnego ograniczenia zakresu wahań 4,16-4,20. W ostatnim czasie przy tym poziomie pojawiał się popyt na złotego. Eurozłoty jest jednak handlowany powyżej linii kinjun i tenkan na wykresie dziennym, co wskazuje na możliwość dalszej deprecjacji złotego. Obecnie para znajduje się w zakresie chmury ichimoku, co jest sygnałem neutralny. Najbliższe wsparcie to poziom 4,1860.

EURUSD

EURUSD testuje dziś dolne ograniczenie kanału wzrostowego, z którego para wyłamała się dołem w środę. Katalizatorem do dalszego umocnienia euro stał się mocny odczyt indeksu Ifo. Okolice 1,3530 stanowią jednak istotny opór, więc choć na chwilę powinniśmy obserwować tam wyhamowanie obecnych wzrostów na EURUSD.

USDJPY

Na USDJPY jesteśmy blisko szczytu z lipca tego roku. Para handlowana jest powyżej poziomu 101 jenów za dolara. Techniczny układ sprzyja wzrostom w okolice oporu na poziomie 101,50. W średnim terminie będzie utrzymywała się dywergencja w polityce monetarnej Fed i BoJ, co powinno sprzyjać kontynuacji obecnego trendu wzrostowego na tej parze.