O godz. 16.00 odbędzie się konferencja prasowa RPP.

Oznacza to, że podstawowa stopa referencyjna nadal wynosi (od 4 lipca br.) 2,50 proc.

Wszyscy analitycy ankietowani przez agencję ISBnews spodziewali się, że RPP utrzyma stopy procentowe na niezmienionych poziomach.

Przeważa wśród nich opinia, że do pierwszej podwyżki dojdzie zapewne we wrześniu lub listopadzie, choć niektórzy spodziewają się takiego ruchu dopiero na przełomie 2014/2015 r.

Reklama

Podjęta dziś decyzja Rady Polityki Pieniężnej jest zgodna z przewidywaniami większości analityków.

- Koniunktura gospodarcza w naszym kraju dopiero zaczyna się poprawiać, więc utrzymanie łagodnej polityki pieniężnej powinno zdecydowanie wspomóc ten proces. Ponadto bardzo niskie odczyty wskaźnika inflacji obowiązującej w Polsce (w listopadzie ub. roku było to tylko 0,6 proc.) powodują, że presja inflacyjna praktycznie nie istnieje - zauważa Jacek Kasperczyk, analityk Comperia.pl.

Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek uważa, że na podwyżki stóp Rada zdecyduje się najwcześniej pod koniec tego roku. Jej zdaniem podjęcie takiej decyzji może opóźnić wejście do RPP Jerzego Osiatyńskiego, który zastąpił Zytę Gilowską. Profesor Osiatyński jest zwolennikiem łagodnego nastawienia w polityce pieniężnej.

>>> Przy niskich stopach procentowych nie opłaca się trzymać pieniędzy na lokacie. Można zainwestować w mieszkanie na wynajem - ile można zarobić?