WIG30 spadł o 0,50 proc. wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął poziom 2.622,05 pkt.

Indeks WIG zniżkował o 0,42 proc. do 53.208,77 pkt.

Obroty na rynku akcji wyniosły 828 mln zł, a największe zanotował Pekao SA – 124 mln zł.

Na GPW we wtorek wzrosły ceny akcji 148 spółek, 218 spadły, a 86 nie zmieniły się.

Reklama

„WIG20 zaczął od 15-to punktowej zwyżki i to otwarcie miało się okazać maksimum dnia. Już w pierwszym kwadransie zsunął się niemal do kreski. W następnych godzinach przebywał w jej pobliżu. O 14-tej GUS podał dane o zatrudnieniu w styczniu. Okazały się nieco rozczarowujące i był to pretekst do 10-cio punktowego osłabienia. Po pewnym odreagowaniu, po 16-tej przyszła kolejna fala spadkowa, która zniosła indeks do poziomu 2470 pkt. na zamknięciu” – relacjonuje Witold Zajączkowski z DM BOŚ.

„Głównym wydarzeniem makroekonomicznym wpływającym na nastroje na europejskich parkietach był odczyt niemieckiego indeksu ZEW. Tym razem indeks opisujący nastroje wśród niemieckich analityków były dużo gorsze od oczekiwań. Wartość indeksu spadła do 55,7 pkt. w porównaniu do 61,7 pkt. przed miesiącem. Ożywienie w Europie nadal jest powolne o czym mówią zarówno analitycy, politycy, jak i bankierzy centralni. Podobne poglądy wygłosił dziś Ewalnd Nowotny, który stwierdził także, że wprowadzenie ujemnej stopy depozytowej nie wspomoże akcji kredytowej w Strefie Euro, a może wręcz wywołać negatywny psychologiczny efekt” – komentują analitycy z XTB.

Jak czytamy w komentarzu XTB, jutrzejsza sesja powinna być zdecydowanie ciekawsza niż dwie pierwsze w tym tygodniu. Przede wszystkim o 20 poznamy zapis dyskusji z ostatniego posiedzenia FED. O 10.30 podobny dokument zostanie opublikowany przez Bank Anglii. O 14 poznamy produkcję przemysłową za styczeń w Polsce.