- Choć był poważny kryzys na Bałkanach w latach 90. XX wieku i w Gruzji w 2008 roku, to ten kryzys jest najpoważniejszy - powiedział Rasmussen. - To jest sygnał dla NATO, by się obudzić - dodał.
Sekretarz generalny NATO zaznaczył, że to, co dzieje się na Ukrainie, powinno stale przypominać, że bezpieczeństwo w Europie nie jest dane raz na zawsze. - Musimy ocenić strategiczne, długofalowe skutki rosyjskiej agresji dla naszego bezpieczeństwa - powiedział.
Rasmussen przedstawił swoje tezy w przemówieniu wygłoszonym we wpływowym amerykańskim think tanku Brookings Institution.
>>> Czytaj również: USA apeluje do inwestorów, aby nie kupowali rosyjskich akcji