- Telewizja Polska zamknie rok obrotowy 2013 r. z wynikiem o blisko 200 mln zł lepszym niż rok wcześniej – powiedział wiceminister Skarbu Państwa Rafał Baniak. - Tak istotna poprawa wyników, choć pozostają na niewielkim minusie, to efekt skutecznie prowadzonej restrukturyzacji. Oczekujemy od TVP kontynuacji tego procesu, przy zapewnieniu prowadzenia działalności misyjnej na odpowiednim poziomie, i osiągnięcia w tym roku wyniku nieujemnego - dodał Baniak.

Minister przypomniał, że w minionym roku TVP z sukcesem zakończyła proces cyfryzacji, uruchomiła telewizję regionalną (TVP Regionalna) umożliwiającą dostosowanie programu do rzeczywistych potrzeb lokalnych społeczności, a w 2014 r. ruszył pierwszy otwarty kanał dla dzieci i młodzieży – TVP ABC.

- Kluczowe jest dalsze poszukiwanie dodatkowych źródeł przychodów, wykorzystanie nowych technologii i możliwości, jakie daje rozwój kanałów tematycznych - podkreślił Baniak.

>>> Pieniądze na wsparcie startujących firm są. Brakuje innowacyjnych projektów – mówią inwestorzy. Polska stanie się drugim Izraelem? Fundusze: pieniędzy na inwestycje nie brakuje

Reklama

Telewizja Polska odnotowała 20,5 mln zł straty netto w 2013 r., tj. o blisko 200 mln zł mniej niż rok wcześniej. TVP podkreśliła w komunikacie, że podstawowym powodem wystąpienia straty było przesunięcie przez KRRiTV części wpływów abonamentowych dotyczących 2013 r., wysokości 38,7 mln zł, na styczeń 2014 r. Gdyby kwota ta zasiliła konto spółki w grudniu 2013 r., wynik finansowy TVP S.A. za ubiegły rok byłby dodatni.

Przychody z abonamentu w 2013 r. wyniosły 282,4 mln zł i były o 28,5 mln zł tj. o 11,2% wyższe niż rok wcześniej, ale była to wartość mniejsza aż o 233 mln zł w porównaniu z 2007 r.

Przychody TVP z reklamy i sponsoringu w 2013 roku wyniosły 864 mln zł i były niższe o 9,0% r/r. TVP szacuje też, że w 2013 r. z racji zakazu przerywania programów reklamami utraciła ok. 316 mln zł przychodów.

>>> Co czwarty Ukrainiec zagłosuje w majowych wyborach prezydenckich na Petra Poroszenkę, wynika z opublikowanych w ubiegłym tygodniu sondaży. Kim jest oligarcha, zwany przez Ukraińców „królem czekolady"? Oligarcha Petro Poroszenko - zobacz, jakim majątkiem dysponuje przyszły prezydent Ukrainy