Minister Obrony Narodowej Tomasz Siemoniak tłumaczył, że Polska inwestuje w systemy obronne i modernizuje armię, ale nie jest w stanie zbudować silnych wszystkich rodzajów wojsk. Dlatego, zdaniem szefa resortu obrony, niezwykle ważna jest współpraca ze Stanami Zjednoczonymi. Minister podkreślał, że nie powinniśmy ulegać złudzeniu, że sami możemy mieć wszystko najwyższym poziomie i dlatego ważne są dla nas sojusze szczególnie z Amerykanami.

Profesor Andrew Michta, ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa międzynarodowego z Centrum Analiz Polityki Europejskiej w Waszyngtonie podkreślał, że stosunki transatlantyckie są dla Polski kluczowe jeśli idzie o jej strategię na przyszłość. Zarazem, zdaniem eksperta, kluczowym dla Polski jest system antyrakietowy, bo taka instalacja daje pewien poziom ochrony dla polskich wojsk. Drugą częścią powinno być połączenie systemu defensywnego z ofensywnym. Jak wyjaśniał profesor Michta, nie dlatego, że Polska myśli o agresji ale dlatego, by taka broń była przestrogą dla potencjalnych agresorów.

Minister Siemoniak wyjaśniał, że budowa instalacji rakietowej w Redzikowie jest w zasadzie przesądzona.

Z kolei, zdaniem eurodeputowanego Pawła Kowala, dla Polski równie ważne jak budowanie systemów obronnych jest tworzenie sojuszu politycznego w Europie. Dla niego, podstawową sprawą jest polityczne uniemożliwienie dozbrajania Rosji. Paweł Kowal przypominał, że w wyniku politycznych zabiegów powinniśmy wywrzeć presję na Francję, Niemcy i Włochy, by te kraje nie sprzedawały broni i nowoczesnych technologii wojskowych Rosji.

Reklama

Paweł Kowal zawracał również uwagę na to, że Polska powinna zacząć myśleć o cyberobronie. Zdaniem polityka, w przyszłości zagrożenia cyberprzestrzeni są niezwykle realne i groźne.

>>> NATO o Rosji: Propaganda i dezinformacja. Moskwa łamie wszelkie zasady