• Euro nieco traci po rzekomych aluzjach Bundesbanku do ujemnych stóp procentowych
• Weidmann z EBC być może wyjaśni coś na konferencji organizowanej przez „Die Welt”
• Raport z brytyjskiego rynku pracy, kwartalny raport o inflacji – GBP na pierwszym planie

Wczoraj euro straciło trochę na wartości po doniesieniach z Bundesbanku (więcej na ten temat poniżej) oraz po gorszych wynikach ankiety ZEW. Później po „słabych” wynikach sprzedaży detalicznej zwyżka na USD chwilami się zacinała. Dane te nie były wcale takie złe, jeśli wyciągniemy średnią z ostatnich dwóch miesięcy, chociaż można ją też częściowo tłumaczyć nadrabianiem zaległości po miesiącach zimowych, na które ogromny wpływ miała pogoda.

Niezależnie od wszystkiego amerykańskie papiery skarbowe wystrzeliły w górę, a inwestującym na rynkach aktywów bardzo podobają się implikacje wynikające z kiepskich danych dla płynności. W rezultacie na rynku akcji w USA odnotowano nowy rekord wszechczasów, a na foreksie strategia carry trade to ostatni krzyk mody. W nocy nawet udało się przekroczyć poziom 0,9400 na AUD/USD, natomiast waluty takie jak TRY i ZAR ostatnio codziennie ustanawiają nowe lokalne rekordy, do czego przyczynia się najnowsza fala całkowicie ryzykownego inwestowania.

Zgodnie z oczekiwaniami kwietniowy indeks cen dóbr korporacyjnych w Japonii wzrósł z powodu 3% podwyżki podatku VAT z 1 kwietnia.

Reklama

W nocy Graeme Wheeler z Reserve Bank of New Zealand wyraźnie wspomniał, że przy podejmowaniu decyzji co do stóp procentowych bierze się pod uwagę ich wpływ na kurs wymiany waluty, i że bank obecnie podnosi stopy, podczas gdy inne kraje tego nie robią. Retoryka ta miała niewielki wpływ na oprocentowanie forward, chociaż na AUD/NZD udało się odnotować odbicie. Na horyzoncie pojawia się magnetyczny poziom 1,0900 – z mojego punktu widzenia możemy go co najmniej przetestować.

Co dalej?

Zwróćcie uwagę na dzisiejsze przemówienia Jensa Weidmanna z Europejskiego Banku Centralnego. Wczoraj serwis informacyjny Dow Jones napisał, że pewne źródła z Bundesbanku mówią o gotowości do wejścia na ścieżkę ujemnych stóp procentowych, jakiejś formy skupu papierów wartościowych zabezpieczonych aktywami oraz nowych długoterminowych pożyczek dla banków, gdyby takowe okazały się konieczne (przy czym jednym z kluczowych warunków jest czerwcowa runda prognoz inflacji i ich ewentualne pogorszenie). Po raz drugi w ciągu dnia Weidmann wystąpi w „wywiadzie moderowanym” na konferencji zorganizowanej przez niemiecką gazetę „Die Welt”.

Dziś dla wielu inwestorów najważniejszy jest funt szterling, gdyż poznaliśmy zmianę liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Wielkiej Brytanii, a także stopę bezrobocia wg ILO za marzec; w lutym spadła ona aż do 6,9% (czyli poniżej dawnego progu strategicznego Bank of England na poziomie 7,0%, później szybko porzuconego) z 7,2% w styczniu. Konsensus analityków wskazuje na dalszy spadek do 6,8%. Następnie pojawił się niezwykle ważny kwartalny raport na temat inflacji. Najistotniejsze kwestie to pytanie, do jakiego stopnia w gospodarce panuje stagnacja, a także wszelkie wzmianki zarówno na temat terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych, jak i tego, czy autorzy raportu wyrażają jakieś zaniepokojenie kursem waluty, i czy wpłynie to na decyzję na temat stóp. W raporcie musimy również poszukać debaty nad pytaniem, czy coraz bardziej popularne umowy na „zero godzin” nie tworzą sztucznego wrażenia dobrej kondycji rynku pracy.

Wykres: GBP/USD

Wczoraj kurs GBP/USD ponownie atakował wsparcie w rejonie 1,6820, po tym jak równoległe osłabienie na EUR/USD wyrządziło szkody w omawianej parze. Dzisiejszy dzień jest dla GBP/USD decydujący, gdyż para ta może przetestować poziomą linię wsparcia na 1,6820 i ostatecznie także wznoszącą się linię kanału, jeśli BoE nie podtrzyma oczekiwań co do podwyżki stóp procentowych. Wczoraj oprocentowanie 2-letnich swapów brytyjskich osiągnęło nowe maksimum w cyklu, powyżej 120 punktów bazowych. Potencjał bezpośrednich niespodzianek może być większy po stronie spadków niż wzrostów, ale pozytywne dane o zatrudnieniu oraz bardziej jastrzębie nastawienie BoE mogą doprowadzić do testu poziomu 1,70.

Zwróćcie uwagę na informację o PKB, którą w nocy poda Japonia, gdyż EUR/JPY znajduje się na ważnym poziomie wsparcia w pobliżu 140,00. Ponadto mamy też trudną (z punktu widzenia danych wejściowych dla par krzyżowych JPY) kombinację zwyżki zarówno na rynkach obligacji, jak i na rynkach akcji. Coś powinno wkrótce się zmienić w tym zmrożonym USD/JPY, prawda? Pod koniec sesji azjatyckiej wystąpi Hiroki Kuroda.

Najważniejsze dane ekonomiczne

• Nowa Zelandia – sprzedaż detaliczna w I kw. z pominięciem inflacji wzrosła o +0,7% kw./kw. wobec przewidywanych +0,9% i +1,4% w IV kwartale.
• Japonia – krajowy wskaźnik CGPI w kwietniu wzrósł o +2,8% m/m i +4,1% r./r. wobec przewidywanych odpowiednio +2,8%/+4,0% oraz +1,7% r./r. w marcu.

Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich)

• Strefa euro – przemówienie Merscha z EBC (07:30)
• Strefa euro – przemówienie Weidmanna z EBC (07:45)
• Wielka Brytania – zmiana liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w kwietniu (08:30)
• Wielka Brytania – średnia płaca tygodniowa w marcu (08:30)
• Wielka Brytania – zmiana w zatrudnieniu w marcu (08:30)
• Strefa euro – produkcja przemysłowa w marcu (09:00)
• Szwajcaria – wyniki sondażu Credit Suisse ZEW w maju (09:00)
• Wielka Brytania – kwartalny raport Bank of England na temat inflacji (09:30)
• Węgry – protokół z posiedzenia banku centralnego (12:00)
• Szwecja – przemówienie Flodena, wiceprezesa Riksbank (12:00)
• Stany Zjednoczone – wskaźnik PPI w kwietniu (12:30)
• Kanada – indeks cen domów wg Teranet/National Bank w kwietniu (13:00)
• Strefa euro – przemówienie Weidmanna z EBC (14:30)
• Nowa Zelandia – wskaźnik PMI dla sektora wytwórczego wg BusinessNZ w kwietniu (22:30)
• Australia – przemówienie Ellis z RBA (23:00)
• Japonia – PKB w I kwartale (23:50)
• Japonia – przemówienie Kurody, szefa Bank of Japan (04:25)