Należy również wspomnieć, że dziś rozpoczęło się także dwudniowe forum bankowe zorganizowane przez Europejski Bank Centralny w Portugalii. To właśnie podczas trwania forum mogą pojawić się kolejne wypowiedzi dotyczące polityki monetarnej Banku zwłaszcza, że decyzję w sprawie stóp procentowych poznamy już w przyszłym tygodniu.

Na rynku wciąż spekuluje się o tym, że EBC obniży główną stopę procentową, a także stopę depozytową, która według konsensusu ma spaść do poziomu równego minus 0,1 proc. To byłoby wydarzenie bez precedensu, gdyż nigdy w euro landzie nie obserwowaliśmy sytuacji, w której banki musiałyby płacić EBC za przechowywanie tam pieniędzy. Stąd też inwestorzy aktualnie poszukują alternatywy i np. masowo kupują niemieckie obligacje, których rentowność spada równie szybko jak w momencie, gdy trwał kryzys w Europie. Na rynku walutowym i na parze EUR/USD po trzech tygodniach silnych spadków panuje względny spokój, a notowania korygują w nieznaczny sposób przecenę do poziomu 1,3640.

O godzinie 10:00 poznaliśmy dane z Polski dotyczące sprzedaży detalicznej oraz stopy bezrobocia. Sprzedaż wzrosła o 8,4 proc. w ujęciu rocznym przy konsensusie równym 9,1 proc. Natomiast stopa bezrobocia spadła do 13 proc. z 13,5 proc. miesiąc wcześniej. Rynek jednak oczekiwał większej poprawy i spadku do 12,9 proc.

Sytuacja na rynku złotego po ostatnim szybkim umocnieniu naszej waluty, zwłaszcza do euro, jest stabilna. Kurs EUR/PLN znajduje się tuż nad piątkową ceną zamknięcia i podobnie ma to miejsce w przypadku pary CHF/PLN. Jedynie do dolara i funta korekta jest nieco większa. Z punktu widzenia analiza technicznej kurs USD/PLN znajduje się pomiędzy oporem wyznaczonym przez poziom 3,06 oraz wsparciem wypadającym przy 3,04.

Reklama

Większego ruchu trendowego będzie można oczekiwać po pokonaniu któregoś z tych miejsc. Natomiast kurs GBP/PLN odbił się od wsparcia przy 5,11, gdzie także przebiega linia trendu wzrostowego poprowadzona od minimów z marca. Obrona tego rejonu może prowadzić do kontynuacji trendu.

O godzinie 10:21 za euro należało zapłacić 4,15, za dolara 3,04, za funta 5,13, a za franka 3,40 złotego.