Informuje o tym niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung”. Jest jednak mało prawdopodobne, aby Niemcy poparły te plany.

Gazeta informuje, że władze w Paryżu i Rzymie chcą zmiękczenia zasad tak zwanego paktu stabilności. Zobowiązuje on kraje strefy euro do prowadzenia zrównoważonej polityki budżetowej, m.in do trzymania w ryzach deficytu i długu publicznego.

Jak czytamy, Francja i Włochy przekonują, że polityka skupiona na konsolidacji krajowych budżetów, szkodzi gospodarce, bo hamuje jej wzrost. Dlatego domagają się zmiany zasad obliczania deficytu tak, aby nie powiększały go państwowe inwestycje we wzrost i zatrudnienie. W zamian kraje te mają zobowiązać się do wdrożenia poważnych reform strukturalnych.

„Sueddeutsche Zeitung” dodaje, że pomysł Francji i Włoch podoba się frakcji socjalistów w Parlamencie Europejskim. Socjaliści mają nawet uzależniać swoje poparcie w sprawach personalnych w Brukseli, od zmiany zasad paktu stabilności. Gazeta ocenia jednak, że jest mało prawdopodobne, aby na takie reformy zgodził się rząd Angeli Merkel.

Reklama

>>> Czytaj także: Na fali reform strefy euro powraca koncepcja uwspólnotowienia długów. Eksperci przeanalizowali fundusz amortyzacji zadłużenia oraz europejskie bony skarbowe. Zobacz tutaj, jakie mogą być efekty reformy