Steinmeier powiedział, że było to nieuniknione. W ostatnich dniach w Niemczech zatrzymano dwie osoby podejrzane o działalność agenturalną na rzecz USA.

Frank-Walter Steinmeier powiedział, że reakcja niemieckiego rządu była adekwatna. Jego zdaniem, wydalenie przedstawiciela CIA było nieuniknioną odpowiedzią na utratę zaufania w relacjach z Amerykanami. Jak dodał, Niemcy oczekują i potrzebują stosunków z Waszyngtonem, które będą oparte na zaufaniu. Podkreślił, że silny sojusz transatlantycki jest bardzo ważny, szczególnie teraz w obliczu groźnych kryzysów na świecie.

Niemiecki rząd zdecydował wczoraj o wydaleniu z kraju przedstawiciela CIA działającego przy amerykańskiej ambasadzie w Berlinie. Wcześniej niemieckie służby zatrzymały dwóch Niemców zwerbowanych do współpracy przez amerykański wywiad. Komentarzy nazywają wydalenie agenta CIA punktem zwrotnym w relacjach między obu krajami. Ocenia się, że stosunki między Niemcami, a Stanami Zjednoczonymi przechodzą najmocniejsze ochłodzenie od 2003 roku, kiedy rząd Gerharda Schroedera sprzeciwił się wojnie w Iraku.

>>> Czytaj też: „Sueddeutsche Zeitung”: To cezura w historii stosunków z USA

Reklama