Liczba ofiar znacząco wzrosła po nocnych nalotach izraelskich myśliwców na Gazę. Wysiłki mediatorów na razie nie przyniosły rezultatów.

Jak relacjonuje ze Strefy Gazy specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, poranek przywitał mieszkańców kolejnymi nalotami. Nad Gazą cały czas latają myśliwce i drony, a co jakiś czas słychać kolejne eksplozje.

W nocy w bombardowaniach zginęło co najmniej 26 osób, w tym 8-osobowa rodzina. W bezpośrednich starciach z bojówkami Hamasu rannych zostało trzech izraelskich żołnierzy. Od dwóch dni Izrael prowadzi już nie tylko naloty, ale także operację na lądzie.

Sytuacja w Gazie jest dramatyczna. ONZ alarmuje, że większość ofiar to cywile. Lekarze przypominają, że rośnie liczba zabitych dzieci. „Choćby niedawno zginęło czterech Palestyńczyków, którzy grali w piłkę na plaży. Nie zrobili nikomu nic złego, a zostali zmasakrowani przez izraelską armię” - mówi wysłannikowi Polskiego Radia norweski lekarz Matz Gilbert, który pracuje jako wolontariusz w szpitalu Szifa w Gazie.

Reklama

W rozmowy o zawieszeniu broni włączył się Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki Mun, który jest na Bliskim Wschodzie. O rozejm zaapelowała też szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton, ale wiele wskazuje na to, że do zawieszenia broni droga jest jeszcze daleka.

Przeciwko wojnie w Gazie protestują także Palestyńczycy mieszkający na Zachodnim Brzegu. W nocy doszło do starć podczas demonstracji w Hebronie i Betlejem.

Bezpośrednie starcia

Izraelscy żołnierze i bojownicy Hamasu starli się w bezpośredniej walce na granicy z Gazą. To pierwszy, potwierdzony przypadek takiej konfrontacji w czasie prowadzonej przez Izrael operacji „Obronny Brzeg”. Jest też kolejna ofiara wojny po stronie izraelskiej.

Jak informuje z Gazy specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, grupa bojowników Hamasu prawdopodobnie przedostała się na teren Izraela przez podziemny tunel. Po wyjściu z niego islamiści zaczęli strzelać do znajdujących się w pobliżu izraelskich żołnierzy. Jeden z bojowników zginął, a kilku żołnierzy zostało rannych. To właśnie zniszczenie podziemnych tuneli jest jednym z najważniejszych założeń prowadzonej przez Izrael operacji w Gazie. Do tej pory wojsko zniszczyło 13 takich tuneli.

Hamas cały czas odpowiada wystrzeliwanymi z Gazy rakietami. Pocisk, który spadł dzisiaj na miasto Dimona, zabił jednego Izraelczyka i ranił czterech innych. Tym samym liczba ofiar konfliktu po stronie izraelskiej wzrosła do trzech.

>>> Polecamy: Zestrzelenie malezyjskiego samolotu nad Ukrainą - dzień po katastrofie