W efekcie oczekiwania związane z pierwszą podwyżką stóp przesunęły się z grudnia na luty. Naszym zdaniem BOE prowadzi sprytną grę z rynkiem, która ma na celu m.in. niedopuszczenie do nadmiernego umocnienia się funta. Nie oznacza to jednak, że strategia tzw. kupowania w dołkach nie jest już opłacalna. W weekend w wywiadzie dla Sunday Times, Mark Carney przyznał już, że Bank Anglii nie będzie czekał z podwyżką stóp do momentu powrotu dynamiki płac na wzrostową ścieżkę. W efekcie poniedziałek przynosi już zwyżki brytyjskiej waluty. W tle mamy coraz wyraźniejszą dyskusję nt. szkockiego referendum niepodległościowego zaplanowanego na 18 września. Tylko, że ostatnie sondaże nie wskazują, aby ta inicjatywa miała znaleźć wystarczające poparcie…

Z amerykańskich danych jakie napłynęły w piątek pozytywne były tylko odczyty dynamiki produkcji przemysłowej, która wzrosła w lipcu o 0,4 proc. m/m wobec oczekiwanych 0,3 proc. m/m, a dane za czerwiec zostały zrewidowane z 0,2 proc. do 0,4 proc. m/m. Jednocześnie wzrosło wykorzystanie mocy produkcyjnych – do 79,2 proc. z 79,1 proc. Za to rozczarowanie przyniosły dane nt. sierpniowego odczytu regionalnego New York Empire State, który spadł do 14,69 pkt. z 25,60 pkt., a także indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan – na połowę sierpnia zniżkował on do 79,2 pkt. do 81,8 pkt. To w połączeniu z wcześniejszymi słabymi odczytami sprzedaży detalicznej za lipiec, może budzić pewien niepokój.

Rynek nie zareagował jednak wyraźniejszym osłabieniem dolara. Może mieć to związek z oczekiwaniami dotyczącymi publikacji zapisków z lipcowego posiedzenia FED w najbliższą środę wieczorem, a także rozpoczynającą się w czwartek, trzydniową konferencją w Jackson Hole. Rynek będzie próbował znaleźć w nich potwierdzenie dla swoich tez odnośnie możliwości wcześniejszego podniesienia stóp w USA i bardziej stromej krzywej w latach 2015-16. Ich brak da pretekst do korekty wartości dolara. W takiej sytuacji kolejna próba umocnienia amerykańskiej waluty zostanie podjęta dopiero przed wrześniowym posiedzeniem FED (16-17.09), które z racji publikacji prognoz makro, oraz konferencji prasowej Janet Yellen, może mieć znaczenie (przynajmniej tak sądzi rynek).

Na wykresie koszyka BOSSA USD widać, że opór na 69,10 pkt. ma znaczenie, a górne knoty na tygodniowych świecach pokazują wyhamowywanie tendencji wzrostowej rozpoczętej w lipcu. Potencjalna korekta może sprowadzić notowania nawet w okolice 68,35-52 pkt.

Reklama

GBP/USD – luka wzrostowa nie zostanie zamknięta?

Wywiad, jaki udzielił szef BOE dla Sunday Times dał pretekst do otwarcia się luką wzrostową na otwarciu nowego tygodnia (1,6694-1,6731). Próba jej zamknięcia jest jak na razie nieudana (1,6712) i niewykluczone, że w/w luka pozostanie pozytywnym sygnałem na kolejne dni. Dzienne wskaźniki dla GBPUSD generują pozytywne sygnały, a na części z nich ostatnie minimum na 1,6656 nie zostało już potwierdzone. Kluczem dla siły wspomnianej pary będzie jednak dopiero uporanie się z mocną strefą oporu 1,6740-70. Być może impulsem do tego będą publikowane jutro dane nt. inflacji CPI za lipiec, czy też zapiski z ostatniego posiedzenia BOE w środę.

EUR/USD – pozostajemy w konsolidacji

Kolejna szansa na wyjście ponad 1,3420 w końcu ubiegłego tygodnia nie została wykorzystana. Widać, że dolar od jakiegoś czasu odrabia poniesione wcześniej w ciągu dnia straty podczas sesji amerykańskiej, co może mieć związek z większym popytem na obligacje (niektórzy tłumaczą to kwestiami geopolitycznymi, my dostrzegamy w tym także brak wiary rynku w to, że FED będzie się spieszył z ruchami na stopach). Dzisiaj najpewniej zostanie podjęta kolejna próba złamania okolic 1,3420. Brak istotnych wydarzeń w kalendarzu sprawia jednak, że pewniejsze będzie stwierdzenie, że nadal obowiązuje nas konsolidacja 1,3366-1,3420.

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.