Europejski Bank Centralny wziął pod lupę 130 największych banków strefy euro. Specjaliści sprawdzali czy w ich bilansach nie ma tak zwanych toksycznych kredytów albo ryzykownych papierów wartościowych. EBC chciał wiedzieć czy w przypadku nagłe kryzysu i załamania koniunktury, bankom pozostanie na tyle własnego kapitału, aby nie upaść.

>>> Czytaj też: "Stress-testy banków. 1/5 nie zdała?

Nieoficjalnie mówi się, że kilka banków z Włoch, Francji, Grecji i Cypru może nie zdać sprawdzianu. W takiej sytuacji będą one musiały przedstawić program naprawczy i pokazać Europejskiemu Bankowi Centralnemu w jaki sposób zamierzają się dofinansować. W najgorszym wypadku może im grozić likwidacja. Europejski Bank Centralny przeprowadza testy, bo w listopadzie sam obejmie nadzór nad największymi bankami strefy euro.