W wywiadzie dla „Rossijskoj Gaziety” ekspert ujawnił, że obecnie jego kraj nie dysponuje odpowiednio silnymi rakietami nośnymi.

Witalij Łopota podkreślił, że chodzi o wyniesienie statku kosmicznego z co najmniej trzyosobową załogą. -„Księżyc na razie jest dla nas niedostępny” - stwierdził wiceprezydent rakietowo - kosmicznej korporacji. Ekspert wytłumaczył, że dla podróży na Srebrny Glob i z powrotem potrzebna jest rakieta o nośności od 130 do 150 ton.

Obecnie Rosja dysponuje rakietami o nośności do 20 ton i testuje rakiety o nośności 25 ton. W opinii Łopoty, ewentualne loty na Marsa, o których tyle się ostatnio mówi na świecie, dla Rosji będą możliwe nie wcześniej jak za 10 lat. Witalij Łopota zauważył też, że „śmiałe idee nie mają narodowości”, dlatego nie należy, mimo nieporozumień politycznych, zrywać współpracy w podbijaniu kosmosu. „Lecąc do gwiazd musimy zabrać z Ziemi wszystko co najlepsze” - stwierdził wiceprezydent Zjednoczonej Rakietowo - Kosmicznej Korporacji.

>>> Czytaj też: Opłacalna przyjaźń z Putinem. Zobacz, jak Moskwa finansuje francuskich polityków

Reklama