"Oczekuje się, że obserwowane w 2014 r. tempo ożywienia gospodarczego utrzyma się do połowy 2015 r. Począwszy od II połowy 2015 r. dynamika PKB powinna nieznacznie przyspieszyć. W latach 2015-2016 popyt krajowy pozostanie głównym czynnikiem wzrostu, natomiast rola popytu zagranicznego nadal będzie ograniczona" - napisali ekonomiści Instytutu Ekonomicznego NBP w raporcie zatytułowanym "Sytuacja gospodarcza w krajach Europy Środkowej i Wschodniej, styczeń 2015 r.".
W raporcie podano, że druga połowa tego roku powinna również przynieść wzrost inflacji w państwach regionu.
"Po okresie historycznie niskiej inflacji w II połowie 2014 r., od II połowy 2015 r. powinna ona wzrosnąć. W latach 2015-2016 inflacja HICP pozostanie jednak na relatywnie niskim poziomie. Niewielki wzrost inflacji wynikać ma przede wszystkim z oczekiwanego umacniania się popytu konsumpcyjnego i wzrostu inflacji bazowej" - napisano.
"W świetle prognoz cen surowców na rynkach światowych, czynniki o charakterze podażowym, czyli ceny energii i żywności nieprzetworzonej, mogą mieć mniejszy wpływ na dynamikę cen, zwłaszcza w 2016 r." - dodano.
Ekonomiści Instytutu Ekonomicznego NBP oceniają, że na wzrost gospodarczy państw regionu w 2014 roku przestała hamująco wpływać ich polityka fiskalna.
"Na wzrost gospodarczy w 2014 r. przestała oddziaływać hamująco polityka fiskalna. W większości krajów regionu w 2014 r. wynik sektora finansów publicznych (general government) utrzymał się na poziomie zbliżonym do zanotowanego w 2013 r. W latach 2015-2016 największe wyzwania fiskalne będą stały przed Chorwacją. W przypadku Węgier i Bułgarii, gdzie w grudniu 2014 r. agencja S&P obniżyła rating do poziomu +śmieciowego+, w związku z wyraźnym pogorszeniem sytuacji i perspektyw dla sektora finansów publicznych, istnieje ryzyko objęcia tych krajów procedurą nadmiernego deficytu" - napisali.
"Na Słowacji planowane jest wznowienie konsolidacji fiskalnej. W pozostałych krajach regionu nie jest spodziewana istotna zmiana nastawienia polityki fiskalnej" - dodali.
W ich ocenie wzrost popytu krajowego w 2014 roku w państwach EŚW był jednocześnie ograniczony procesem oddłużania sektora prywatnego.
"W II połowie 2014 r. można już było zaobserwować łagodzenie warunków przyznawania kredytów, zwłaszcza dla gospodarstw domowych, co stwarza możliwość ponownego wzrostu akcji kredytowej w regionie w najbliższych latach" - dodano.
W raporcie wskazano również, że z drugiej strony, popyt krajowy w państwach regionu wspierany był przez akomodacyjną politykę pieniężną.
"Wzrost popytu krajowego w krajach EŚW wspierany był przez akomodacyjną politykę pieniężną. Banki centralne Polski, Rumunii i Węgier zdecydowały się w II połowie 2014 r. na dalsze obniżki stóp procentowych, a Narodowy Bank Czech utrzymał w mocy swoją decyzję o prowadzeniu interwencji walutowych zapobiegających umocnieniu się korony" - napisano.
>>> Czytaj też: Śląsk oszczędza, McWarszawa konsumuje na potęgę