Brak tego dokumentu paraliżował system zamówień dla armii, ponieważ nie można było podpisać żadnej umowy. Opisane są w nim rodzaje sprzętu wojskowego i broni, a także ich liczba oraz konkretne przedsiębiorstwa, które je wyprodukują.

Znalazła się tam też suma, która zostanie przekazana na ich zakup. Dokument jest opatrzony klauzulą „Ściśle tajne”, a to że został zatwierdzony ujawnił portal opiniotwórczego tygodnika „Dzerkało tyżnia”. Stąd nie znana jest dokładna suma zamówienia państwowego. Wiadomo jedynie, że jest sześciokrotnie wyższa od zeszłorocznej i że tylko 15 proc. z niej zostanie przeznaczonych na zakup sprzętu wojskowego za granicą.

W tym roku budżet ukraińskiego Ministerstwa Obrony wynosi 44 mld hrywien, czyli 6,5 mld złotych, prawie o 1/3 więcej niż w zeszłym.

Reklama