Wpływ na ten rewelacyjny wynik miał przede wszystkim IV. kwartał 2014, kiedy to frekwencja w kinach przewyższyła analogiczny okres w 2013 aż o 24 proc. Z podsumowań przygotowanych przez New Age Media także wynika, że w 2014 roku frekwencja w multipleksach obsługiwanych przez ten największy w Polsce dom sprzedaży reklamy kinowej, wyniosła prawie 13 mln, co oznacza 7 proc. wzrost w odniesieniu do roku poprzedniego.

Liczba sprzedanych biletów uzależniona jest od rozwoju infrastruktury kinowej, ale przede wszystkim od filmów trafiających na ekrany. Rewelacyjny wynik 2014 roku to głównie zasługa polskich filmów, które zdominowały pierwszą dziesiątkę filmów o najwyższej frekwencji – znalazło się w niej aż 6 polskich tytułów. Co więcej, w ubiegłym roku polskie produkcje filmowe przyciągnęły blisko 11 milionów widzów, co stanowi ponad 27 proc. całej rocznej frekwencji na rynku. Na pierwszym miejscu pod względem sprzedanych biletów uplasował się film opowiadający o życiu Zbigniewa Religi pod tytułem "Bogowie". Zgromadził ponad 2 miliony widzów. Drugie miejsce również zajęła polska, pełna rozmachu produkcja

"Miasto 44", będąca swoistym hołdem dla uczestników Powstania Warszawskiego. Trzecie miejsce zajęła ostatnia część trylogii Jacksona "Hobbit: Bitwa Pięciu Armii". Ustanowiła polski rekord otwarcia dla aktorskiego filmu fabularnego. W weekend otwarcia ten film obejrzało aż 693 563 osób. Pozostałe polskie topowe filmy to: „Jack Strong”, „Pod Mocnym Aniołem”, „Wkręceni” i „Kamienie na Szaniec”. - Ranking Top 10 za 2014 rok jasno pokazuje, że rekordy popularności osiągalne są także dla bardziej ambitnego i rodzimego kina – komentuje Bianka Pawlewska, General Manager w New Age Media.

Prognozy na 2015 rok również są bardzo obiecujące. W pierwszym kwartale przewiduje się największą frekwencję na seansach ekranizacji głośnej książki „Pięćdziesiąt twarzy Greya”. Dobrze zapowiadają się również polskie produkcje m.in. thriller z Robertem Więckiewiczem „Ziarno prawdy”, „Discopolo” z Dawidem Ogrodnikiem, Joanną Kulig i Tomaszem Kotem oraz „body/ciało” Małgorzaty Szumowskiej.

Reklama

W dalszej części roku szansę na dobre wyniki mają niewątpliwie między innymi „Spectre/Bond 24”, „Igrzyska Śmierci: Kosogłos, część 2”, a także „Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy” oraz produkcje dla najmłodszych widzów „W głowie się nie mieści” („Inside Out”), „Minionki”, „Hotel Transylwania 2”, disnejowskie fabularne produkcje „Kopciuszek” i „Tajemnice lasu”.

Źródło: Materiały prasowe

>>> Polecamy: Roboty zmieniają prawa ekonomii. Mechanizacja jest wrogiem człowieka