"Oceniamy, że luty był miesiącem najniższej inflacji w tym roku i w kolejnych miesiącach wskaźnik CPI w ujęciu r/r będzie stopniowo wzrastał. (…) Nasza prognoza inflacji zakłada utrzymanie się deflacji do trzeciego kwartału oraz inflacji równej około 0,6% r/r na koniec roku" - czytamy w raporcie.

Zdaniem Pekao, przyspieszenie inflacji będzie wynikiem przede wszystkim rosnącej dynamiki cen transportu oraz żywności. Analitycy zakładają, że wzrost cen ropy naftowej nastąpi w drugim półroczu 2015 r.

"Warto podkreślić, że szczególnie sprzyjające warunki pogodowe, a także embargo na wywóz do Rosji przyczyniły się w 2014 roku do większej podaży owoców i warzyw na rynku krajowym oraz niższych cen. Ten czynnik oraz spadki cen ropy naftowej stworzyły niską bazę do wzrostu inflacji od połowy 2015 roku" - czytamy również.

Analitycy w scenariuszu bazowym zakładają, że do końca 2015 roku RPP nie zmieni stóp procentowych. "W naszej ocenie istnieje niewielkie ryzyko kolejnej obniżki stóp procentowych w sytuacji silnego umocnienia złotego (w krótkim okresie) lub utrzymywania się procesów deflacyjnych na świecie (w średnim okresie), czego jednak nie zakładamy" - podkreślają w raporcie.

Reklama

"Oceniamy, że RPP podniesie stopy procentowe dwukrotnie w 2016 roku, we wrześniu i listopadzie, po 25 pb. Według naszej prognozy stopa referencyjna na koniec 2016 roku wyniesie 2,00%" - prognozują analitycy.

Jednocześnie analitycy z Pekao podkreślają, że istnieje ryzyko wcześniejszych podwyżek stóp procentowych w 2016 roku.

"Warto zaznaczyć, że tempo wzrostu inflacji na przełomie 2015 i 2016 będzie wysokie z uwagi na niską bazę i już na początku przyszłego roku poziom inflacji może przewyższać poziom stopy referencyjnej. Taka sytuacja może zachęcić RPP do rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp procentowych, pomimo, że wskaźnik CPI będzie znajdował się wciąż wyraźnie poniżej celu" - podsumowują ekonomiści.

W ich ocenie inflacja, nie wróci jednak do celu NBP (2,5%) wcześniej niż w 2016 roku.