- Gdy pojawi się takie zapytanie, to w ramach dialogu między naszymi państwami, będzie ono rozpatrywane. Na razie trudno mówić o tym hipotetycznie"- oświadczył sekretarz prasowy Kremla Dmitrij Pieskow, który odpowiadał na pytania dziennikarzy w Soczi.
Z ostatnich wypowiedzi wicepremiera i szefa syryjskiej dyplomacji Walida Muallema wynika, że Damaszek nie zawaha się poprosić Rosję o wsparcie w walce sił rządowych z rebeliantami, gdy zajdzie taka konieczność. Przyznał on, że od początku konfliktu w Syrii, "Moskwa udziela regularnie pomocy temu krajowi, a jej zdecydowana postawa ma coraz większy wpływ na stanowisko państw zachodnich wobec syryjskiego kryzysu".