Co najmniej pięć osób nie żyje, 60 jest rannych.



Do katastrofy doszło w miejscowości Eckwersheim, 10 kilometrów na północ od Strasburga. To nowa trasa pociągów dużych prędkości łącząca stolicę Alzacji z Paryżem. Była to próbna jazda po fragmencie trasy, który nie został jeszcze oddany do użytku. Według relacji świadków, pociąg wypadł z torów na wysokości mostu, przewrócił się, spadł z nasypu i zapalił się. Część składu wpadła do kanału Marne au Rhin. Przyczyny wypadku nie są znane, mówi się jednak o nadmiernej prędkości.



Zdaniem prefektury, nie ma dowodów na zamach terrorystyczny. Trwa akcja ratunkowa z udziałem nurków i helikopterów.

Rescue workers search wreckage of a test TGV train that derailed and crashed in a canal near Strasbourg pic.twitter.com/p0DCPbeHR5

— euronews (@euronews) listopad 14, 2015









>>> Czytaj też: Zamachy w Paryżu wpłyną na przyszłość Europy. Zobacz, co nas może czekać