Drastyczny spadek na parkietach próbowano zatrzymać za pomocą 15 minutowej przerwy, ale to nie pomogło. Sytuacja na giełdzie jest wynikiem negatywnych danych napływających z gospodarki Państwa Środka.

Według zeszłotygodniowego raportu zmniejsza się aktywności prywatnych małych i średnich przedsiębiorstw. Do zniżek przyczynił się także wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie. Na giełdach w Azji wzrosła cena ropy naftowej. Dołuje także japoński Nikkei, który zanotował ok. 3 proc. obniżkę.

>>> Czytaj też: Burza w Zatoce Perskiej. Arabia Saudyjska zrywa stosunki z Iranem, USA interweniują