W niedługim czasie Putin zacznie odczuwać silną presję ze strony swojego otoczenia - mówi PAP deputowany rosyjskiej Dumy Państwowej Ilja Ponomariow, który jako jedyny głosował przeciwko aneksji Krymu przez Rosję."Elity się denerwują, nie chcą, aby złe relacje z Zachodem trwały w nieskończoność" - podkreśla.