Tańsza była ropa z Morza Północnego - 67 dolarów za baryłkę, po wzroście o 10,7 proc.

Po październikowych zapowiedziach krajów OPEC, że zamierzają obniżyć dzienną produkcję obecnie, jak mówią analitycy, ta produkcja rzeczywiście się zmniejsza. Arabia Saudyjska miała już zmniejszyć dostawy o nawet 900 tys. baryłek dziennie. Z kolei Zjednoczone Emiraty Arabskie zmniejszyły dostawy z 2,5 mln do 2,3 mln baryłek dziennie. Algieria zmniejszyła swoją produkcję o 71 tys. baryłek. Katar obniżył dostawy o 40 tys. baryłek dziennie, jak poinformował agencję Reutera minister energetyki Abdallah al Attiyah.

Jeszcze rano notowania ropy wskazywały na obniżki cen ze względu na zapowiedzi producentów paliw o mniejszych dostawach na rynek w związku z malejącym popytem z powodu kryzysu.

Les Echos

Reklama