"Widzimy spadkowe trendy prawie we wszystkich grupach produktowych w Europie. Czołowi globalni producenci notują spadki sprzedaży. W odpowiedzi na tendencje światowe w branży podejmujemy inicjatywy, jak optymalizacja kosztów i szukanie oszczędności, koncentracja na marżowych i profitowych grupach produktowych, zminimalizowanie nierentownych dostawców oraz nierentownych, słabo rotujących linii produktowych oraz konsolidacja spółek w Grupie" - powiedział Bieliński podczas konferencji wynikowej.

W efekcie tych działań prezes Action oczekuje "odbicia po zadyszce, którą firma złapała", a efekty powinny "pokazywać się dość szybko".

"Handel będzie zawsze, pozostaje kwestia kierunku, w którym się pójdzie i rentowności. Naszym celem na wszystkich elementach składowych zarządzania magazynem jest zmniejszenie uzależnienia od producentów na korzyść rotacji magazynu. Można na tym wygrać rentowność i to jest nasz cel" - dodał prezes Action.

Grupa odnotowała w I kw. wzrost zapasów przez zmniejszone odbiory zakontraktowanych towarów. Jak wskazał Bieliński, firma "zderzyła się z historycznym stanem magazynu na kwotę 800 mln zł". Według przedstawicieli zarządu Action, w końcówce kwartału grupa powinna osiągnąć zadowalające poziomy zapasów - "grubo" poniżej 400 mln zł.

Action szuka ponadto możliwości wzrostu w nowych segmentach, jak np. medycyna i żywność, w tym eksport polskich produktów spożywczych do Chin.

Grupa kapitałowa Action skupia firmy działające w obszarze handlu i produkcji urządzeń IT, RTV/AGD, sprzętu biurowego oraz materiałów eksploatacyjnych. W ostatnim czasie realizuje również projekty e-commerce. Spółka jest notowana na GPW od 2006 r.

(ISBnews)