Redakcja wydawanego w Hamburgu tygodnika powołuje się na anonimowe źródło w ministerstwie finansów, które ujawniło, że rząd spodziewa się w tym roku od 300 tys. do maksymalnie 400 tys. przybyszy z Bliskiego Wschodu i Afryki.

Powodem jest zamknięcie szlaku bałkańskiego, przez który dotąd przedostawała się większość uchodźców, oraz umowa UE z Turcją o odsyłaniu nielegalnych imigrantów z Grecji. Zdaniem ministerstwa finansów spadająca liczba uchodźców przyniesie na dłuższą metę oszczędności w budżecie.

W zeszłym roku do Niemiec z zamiarem uzyskania statusu uchodźcy bądź azylanta przyjechało ponad 1,1 mln imigrantów.

>>> Czytaj też: Niemiecka sugestia dla Polski? Steinmeier: Nie można wymachiwać szabelką w stronę Rosji

Reklama