Agencja Reutera przypomina, że wiele banków mających siedzibę w finansowej części stolicy Wielkiej Brytanii działa na mocy tzw. paszportu UE. Mechanizm ten pozwala im w sposób nieograniczony operować na rynkach finansowych innych państw Wspólnoty.

Podczas wywiadu dla radia France Inter Villeroy de Galhau powiedział, że wychodząc z Unii Europejskiej, Wielka Brytania nie będzie mogła zachować korzyści płynących z tego rozwiązania.

"Mamy pewien precedens w postaci norweskiego modelu Europejskiego Obszaru Gospodarczego, który umożliwiłby Wielkiej Brytanii zachowanie dostępu do wspólnego rynku, jednak wymagałoby to wdrożenia wszystkich praw Wspólnoty" - dodał.

"Paradoksem byłoby wyjście z Unii Europejskiej i jednoczesne stosowanie się do wszystkich jej praw, jednak to jedyne rozwiązanie umożliwiające im dostęp do wspólnego rynku" - ocenił Villeroy de Galhau.

Reklama

Brytyjczycy zagłosowali w czwartkowym referendum za opuszczeniem UE; po ogłoszeniu oficjalnych wyników w piątek, premier David Cameron zapowiedział, że poda się do dymisji - ze stanowiska ma ustąpić do października. Jak podała brytyjska komisja wyborcza, za Brexitem w czwartkowym referendum zagłosowało 51,9 proc. wyborców, a 48,1 proc. za pozostaniem we Wspólnocie.

Liderzy instytucji unijnych oczekują, że rząd w Londynie wprowadzi w życie decyzję obywateli Wielkiej Brytanii o wyjściu z UE tak szybko, jak to możliwe. "Wszelkie opóźnienia niepotrzebnie przedłużą niepewność" - napisali we wspólnym oświadczeniu przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, Tusk, szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz oraz premier sprawującej prezydencję UE Holandii Mark Rutte. (PAP)