W oświadczeniu CKR potępiła prześladowania tureckich rektorów, dziekanów i nauczycieli akademickich, a także zapewniła o solidarności z nimi.

"Wyrażamy poparcie dla ich wysiłków w obronie prawa do życia w wolności i demokracji" - głosi oświadczenie, w którym znalazł się też apel do wszystkich ludzi dobrej woli, bez względu na religię i przekonania polityczne, do poparcia stanowiska czeskich rektorów.

Wiceminister nauki Pavel Bielobradek napisał na Facebooku, że skontaktuje się z czeskimi uniwersytetami, by dowiedzieć się, czy mogą one zaoferować miejsca pracy zwalnianym tureckim specjalistom.

W ramach czystek po puczu turecka Wysoka Rada Edukacji zarządziła we wtorek odwołanie 1 577 rektorów i dziekanów na wszystkich tureckich uniwersytetach państwowych i prywatnych. Tego samego dnia ministerstwo oświaty cofnęło licencje 21 tysiącom nauczycieli zatrudnionych w instytucjach prywatnych. Ponadto do odwołania zakazano wszystkim nauczycielom akademickim wyjazdów z kraju, a tym przebywającym za granicą nakazano powrót.

Reklama

Ogółem 48,8 tys. osób zostało zwolnionych z pracy lub zawieszonych, a do aresztu trafiło ponad 9 tys. (PAP)