W czwartek na propozycję Komisji Europejskiej ograniczającej ceny SMS-ów w całej Unii Europejskiej zgodzili się ministrowie 27 krajów. Swoją zgode musi jeszcze wyrazić Parlament Europejski. Wszystko wskazuje na to, że obniżki będą obowiązywać od 1 lipca 2009 roku.

Zdaniem polskiego rządu i kilku innych, maksymalne ceny zaproponowane przez Komisję są nadal za wysokie. "Liczę, że przedłożone ceny jeszcze ulegną obniżeniu" - mówił po obradach wiceminister infrastruktury Andrzej Panasiuk. Nie wskazał, jaka cena za SMS, byłaby jego zdaniem właściwa.

Takiego samego zdania, jak Polska jest Dania i Szwecja. Czesi jako jedyni uważają, że regulacje tej dziedzinie nie są potrzebne. Nie mogą ich jednak zawetować, bo decyzja podejmowane sa większością głosów - czytamy w Gazecie Wyborczej.