Kluczowy FTSEurofirst 300 index zamknął się spadkiem 6,3 proc. do 808,13 pkt po wzroście o 13 proc. w minionym tygodniu.

Najbardziej zostały dotknięte banki. Akjce Standard Chartered Bank spadły o 14,7 proc., a UBS obsunął się o 12 proc. Ceny spółek surowcowych zmalały w granicach 8 proc. – 2,8 proc. z racji światowej recesji.

- Prognozowanie w krótkim czasie jest bardzo trudne, gdyż nie ma szans na jakikolwiek wzrost, za to spadają zyski korporacji i kurczy się rynek pracy – mówi Henk Potts, strateg rynku akcji w firmie Barclays Stockbrokers. - To czego faktycznie oczekuje rynek, jest praktyczne wdrożenie kroków podjętych wcześniej przez rządy wobec różnych systemów i uzyskanie pozytywnych wyników - dodaje.

Koncerny surowcowe BHP Billiton, Anglo American, Vedanta Resources, Lonmin, Kazakhmys, Xstrata , Antofagasta i Rio Tinto spadły w granicach 7 - 18 proc.

Reklama

Taniały także spółki energetyczne. BP, Royal Dutch Shell, dostawca gazu BG Group i firma Tullow Oil spadła od 5,8 proc. do 8,6 proc.

Kluczowe parkiety w Europie straciły: brytyjski FTSE 5,19 proc, niemiecki DAX 5,88 proc. i francuski CAC 40 5,59 proc.