Jak przekazano w czwartkowej informacji południowokoreańskiej firmy, Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) powołało grupę ekspercką – Team Korea. Jej zadaniem jest przedstawienie "optymalnej i zintegrowanej oferty dla programu polskiej energetyki jądrowej".

Dodano, że w przypadku programu polskiej energetyki jądrowej KHNP planuje w jak największym stopniu angażować polskie firmy. "Wszystkie podmioty wchodzące w skład zespołu +Team Korea+ będą ściśle współpracować i dzielić się swoim doświadczeniem z polskimi wykonawcami w celu zmaksymalizowania ich zaangażowania w projekt" - wskazano.

Dotąd południowokoreańska spółka "zidentyfikowała ponad 70 polskich podmiotów z branży inżynieryjnej, produkcji maszyn, budowlanej oraz energetycznej jako potencjalnych partnerów do uruchomienia budowy elektrowni jądrowej".

Przypomniano, że koncern planuje przedstawić swoją propozycję w pierwszym kwartale 2022 r. lub wcześniej. O ostatecznym terminie złożenia oferty zadecydują rozmowy z polskim rządem.

Reklama

"Przygotowywana przez KHNP oferta będzie konkurencyjna pod względem technologii, ceny i harmonogramu budowy" - stwierdzono. Firma planuje zaproponowanie Polsce "modelu reaktora APR1400 o znacząco podwyższonym poziomie bezpieczeństwa, spełniając w ten sposób wymagania IAEA (International Atomic Energy Agency) i WENRA (Western European Nuclear Regulators Association)".

Zapewniono, że rozwiązania technologiczne i możliwości KHNP w obszarze realizacji tego typu projektów sprawdziły się w międzynarodowym przedsięwzięciu realizowanym w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – elektrowni jądrowej Barakah.

"Projekt Barakah został ukończony zgodnie z budżetem oraz na czas. Dzięki temu jesteśmy również przekonani, że możemy złożyć kompleksową i preferencyjną ofertę odpowiadającą na potrzeby polskiego rządu" – wskazał cytowany w informacji prezes i dyrektor generalny w KHNP Jae Hoon Chung.

"Możemy nawiązać współpracę w zakresie rozwoju energetyki jądrowej na preferencyjnych warunkach. Polski rząd myśli również o inwestorach, którzy dołączą do tego projektu z konkretnym zaangażowaniem w ramach finansowania kapitałowego, które w naszej ofercie obejmie instytucja Export Credit Agency" - powiedział Jae Hoon Chung. Dodał, że przy wsparciu rządu Korei Południowej w "najbliższym czasie będziemy mogli przedstawić polskiemu rządowi konkurencyjną i atrakcyjną ofertę".

Według czwartkowej informacji KHNP od ponad 50 lat realizuje projekty elektrowni jądrowych zarówno w kraju (30 jednostek), jak i w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (4 jednostki). Przewodzi konsorcjum "Team Korea", w którego skład wchodzą m.in.: KEPCO Engineering & Construction (E&C), które zajmuje się projektowaniem dla inżynierii architektonicznej i komponentów oraz rozwiązaniami systemowymi do elektrowni jądrowych; Doosan Heavy Industries & Construction (Doosan) - główny dostawca sprzętu; KEPCO Nuclear Fuel (KNF) - dostawca paliwa jądrowego; oraz Daewoo Engineering & Construction (Daewoo). Podobny zespół - wraz z KEPCO E&C, KNF, Doosan oraz Daewoo - został powołany na potrzeby projektu nowego bloku jądrowego w czeskiej elektrowni Dukovany.

KHNP należy do państwowego koncernu Korea Electric Power Corporation (KEPCO). Jest operatorem wszystkich 24 działających w Korei Płd. reaktorów, w tym dwóch najnowszych. Jak zaznaczono, Korea Południowa publicznie ogłosiła swój zamiar złożenia oferty budowy reaktora jądrowego w Polsce. Ponadto obydwa kraje ustaliły, że zacieśnią współpracę, by omawiać różne tematy związane z energetyką, w tym jądrową.

Zgodnie z Programem Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR. Koreański APR1400 spełnia te wymagania. W Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. zakłada się, że w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok polskiej elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków o mocy do 9 GW. Polski rząd oczekuje, że partner w programie jądrowym obejmie także 49 proc. udziałów w specjalnej spółce, dostarczy odpowiedniego finansowania i będzie uczestniczył nie tylko w budowie, ale i eksploatacji elektrowni jądrowych.

W październiku wstępną, niewiążącą ofertę złożył francuski EDF. Oferta obejmuje budowę i eksploatację czterech lub sześciu reaktorów EPR w 2-3 lokalizacjach. Zbliżone do francuskiego koncernu źródło potwierdziło PAP informacje portalu BusinessInsider, który podał, że Francuzi szacują, iż budowa czterech reaktorów kosztowałaby 33 mld euro, czyli około 150 mld zł, a sześciu - 48,5 mld euro, czyli około 222 mld zł.

W lutym 2021 r. weszła w życie polsko-amerykańska międzyrządowa umowa ws. "współpracy w celu rozwoju programu energetyki jądrowej wykorzystywanej do celów cywilnych oraz cywilnego przemysłu jądrowego w Rzeczpospolitej Polskiej". Na jej mocy firmy Westinghouse i Bechtel przedstawią w ciągu 18 miesięcy polskiemu rządowi ofertę w oparciu o reaktor AP1000 Westinghouse.(PAP)

autorka: Magdalena Jarco

maja/ mk/