Kongres MŚP we Wrocławiu zwieńczył projekt Dolnośląscy Liderzy Biznesu, uruchomiony w tym roku na Dolnym Śląsku. Był to cykl spotkań z przedsiębiorcami, organizowany począwszy od samej stolicy województwa, przez miasta subregionalne jak Legnica czy Wałbrzych, po mniejsze miejscowości jak Strzelin, Oława, czy też tereny popowodziowe na południu regionu.

Duża dawka wiedzy

– Na każde ze spotkań przychodziły tłumy przedsiębiorców, we Wrocławiu musieliśmy więc powtórzyć to wydarzenie, by mogli skorzystać wszyscy zainteresowani. Otrzymali oni bardzo dużą dawkę wiedzy z obszaru finansów, administracji, nowych technologii, sztucznej inteligencji czy narzędzi internetowych, z których mogą skorzystać – powiedział Paweł Gancarz.

Podkreślił on, że przedsiębiorcy oczekują również tworzenia przestrzeni do networkingu. Równie cenne są panele dyskusyjne poświęcone poszczególnym branżom.

– Na Kongresie MŚP udało nam się zgromadzić ponad 500 uczestników – dodał marszałek województwa dolnośląskiego.

Czego oczekują przedsiębiorcy

Mikro- i małe przedsiębiorstwa stanowią podstawę lokalnej gospodarki. Dolny Śląsk wytwarza 8 proc. polskiego PKB, co stawia region w czołówce województw.

– Jesteśmy jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się regionów nie tylko w Polsce, ale w Europie. Każe nam to w szczególny sposób zająć się małym i średnim biznesem. Do dolnośląskich przedsiębiorców w ramach instrumentów zwrotnych i bezzwrotnych w ostatnim czasie trafiło ok. 2,5 mld zł. Staramy się wspierać przedsiębiorców tam, gdzie jest taka potrzeba – mówił Paweł Gancarz.

Zapraszamy do obejrzenia rozmowy.

MP