Według danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, w listopadzie 2020 roku zarejestrowano w Polsce 47 tys. 598 samochodów osobowych oraz dostawczych o DMC do 3,5 ton, czyli 6,26 proc. (3 178 sztuk) mniej niż rok wcześniej oraz o 4,6 proc. (2 094 sztuk) więcej niż w październiku 2020 r. - wskazał w raporcie Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.

Od początku 2020 r. zarejestrowano 428 tys. 572 auta, co wykazuje na spadek sprzedaży w tym roku o 24,2 proc. (136 817 sztuk mniej) w porównaniu do analogicznego okresu roku 2019.

W listopadzie udział klientów indywidualnych w całkowitej liczbie rejestracji samochodów osobowych wyniósł 24 proc. (w październiku było to 25,7 proc.). Udział firm to 76 proc. vs. 74,3 proc. miesiąc wcześniej - czytamy w raporcie.

Według Instytutu, obserwowany spadek listopadowych rejestracji, liczonych rok do roku, to z jednej strony efekt wysokiej bazy (czyli rezultatu osiągniętego w listopadzie 2019 roku), z drugiej strony nadal odczuwanego negatywnego wpływu pandemii koronawirusa na rynek sprzedaży nowych samochodów.

Reklama

Jednocześnie, ostatnie miesiące roku to okres tradycyjnych wyprzedaży samochodów z kończącego się roku. Obecne na wyprzedaże wpływa również fakt, że z początkiem przyszłego roku wchodzi w życie nowa norma Euro 6d FCM, zobowiązująca producentów do wyposażania samochodów w urządzenia monitorujące zużycie paliwa lub energii elektrycznej - oceniają eksperci Samaru.

Jak wskazali, pojazdy które nie są w nie wyposażone, nie będą mogły być już rejestrowane.

Według prognozy IBRM SAMAR, sprzedaż w całym 2020 roku samochodów o DMC do 3,5T wyniesie w Polsce ok. 425 tys. samochodów osobowych oraz 58 tys. pojazdów dostawczych.

Prognoza na 2021 rok dla nowych samochodów osobowych - to 467 tys. sztuk, czyli wzrost o 9,9 proc., dla nowych samochodów dostawczych - 63 tys. sztuk czyli wzrost o 8,6 proc.