Jakakolwiek umowa dotycząca zakupu platformy do udostępniania krótkich filmów wideo, która według danych PitchBook wyceniana była w 2023 roku na 220 miliardów dolarów, prawdopodobnie wykluczy z użycia wykorzystywane przez TikToka algorytmy oparte na preferencjach użytkownika, które pomogły zapewnić jej tak duży sukces, powiedział prezes O'Leary Ventures.

O’Leary uważa, że jest jednak mało prawdopodobne, by chiński rząd sprzedał algorytmy - „otrzymujesz zatem cenną krajową markę TikTok i 170 milionów użytkowników bez żadnych danych” – powiedział.

Potencjalny nabywca będzie musiał „ponownie emulować” te algorytmy za pomocą kodu amerykańskiego i pełnić rolę „zarządcy”, aby przekształcić platformę z "TikTok China" na "TikTok USA". To stąd wynika ta drastyczna obniżka wyceny.

„To najbardziej złożona transakcja w historii mediów społecznościowych, która będzie wymagała stworzenia nowego algorytmu” – powiedział O'Leary.

Reklama

Ustawa zmusi właściciela TikToka do sprzedaży

Na początku marca Izba Reprezentantów USA głosowała za ustawą, która zmusi właściciela TikToka, ByteDance, do pozbycia się swojej flagowej aplikacji. Jeżeli tego nie zrobi, to prawdopodobnie zostanie wykluczona z rynku w USA. Może jednak minąć kilka miesięcy, zanim jakiekolwiek przepisy dotyczące TikToka trafią do Senatu.

CNBC podał też, że nie jest jasne, czy chiński rząd zezwoli ByteDance na sprzedaż TikToka nabywcy z USA. Firma zawzięcie lobbowała przeciwko tej ustawie.

Mimo to O’Leary powiedział, że po wyborach prezydenckich w USA ryzyko wprowadzenia zakazu i przymusowej sprzedaży giganta mediów społecznościowych na początku przyszłego roku wynosi co najmniej 50 proc. i przygotowuje się na taką możliwość.