"Na rynku przybywa głosów wskazujących, że Grupo Santander, kontrolująca 66,3 proc. akcji Santander Banku Polska, może zrewidować swoją strategię dotyczącą wicelidera sektora bankowego w naszym kraju. Z naszych informacji, pochodzących z trzech wiarygodnych źródeł w sektorze bankowym, wynika, że jedną z rozważanych opcji jest sprzedaż polskiego banku" - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Jak informuje "Rz", Grupo Santander, zapytana przez dziennik o tę sprawę, przytoczyła wypowiedź prezes Any Botin z końca stycznia, gdy ta podczas konferencji została zapytana o plotki na temat osoby mającej doradzać przy potencjalnej sprzedaży Santander Banku Polska.

"Nie zamierzamy sprzedawać polskiego banku" - odpowiedziała wówczas Botin. Dodała, że jest on tak samo ważną częścią grupy jak jej banki w USA czy Hiszpanii.

"Według naszych rozmówców powodem ewentualnego wycofania się Santandera z Polski miałyby być decyzje strategiczne dotyczące tego, gdzie uzyskuje on najwyższe zwroty z kapitału, i determinujące to, gdzie będzie się rozwijać. Grupo Santander, mimo ostatniego pozytywnego zaskoczenia pod względem współczynników kapitałowych, ma ograniczone zasoby kapitału i tak jak inni gracze z Europy odczuje wejście w 2022 r. wymogów wynikających z regulacji Bazylea IV. Jednocześnie chce się szybko rozwijać w Ameryce Południowej, gdzie rentowność jest znacznie wyższa niż w Polsce" - czytamy.

Reklama

"Rz" przypomina, że w 2019 r. ROTE (zwrot z kapitałów pomniejszonych o wartości niematerialne i prawne) osiągnięty przez grupę w Ameryce Południowej wyniósł 21 proc., w Ameryce Północnej – 9 proc., a w Europie – średnio 10 proc.

W Polsce było to 11 proc., ze względu nie tylko na wyższe wymogi kapitałowe, ale też niższy zysk wynikający ze sporych rezerw na hipoteki frankowe i zwrotu części prowizji za spłacone przed czasem kredyty konsumenckie, a także mniejszy, niż oczekiwano, pozytywny wpływ fuzji z częścią podstawową Deutsche Banku Polska. (PAP)