"Zysk netto PKO Banku Polskiego S.A. uzyskany w I półroczu 2021 roku wyniósł 2 486 mln zł i był o 1 301 mln zł wyższy niż w analogicznym okresie 2020 roku" - poinformowano w "Sprawozdaniu Zarządu z działalności Grupy Kapitałowej PKO Banku Polskiego S.A. za I półrocze 2021 roku".

Jak podano, wynik na działalności biznesowej PKO BP w I półroczu br. wyniósł 6 809 mln zł i był o 385 mln zł, tj. o 6,0 proc. wyższy niż w I półroczu 2020 r., głównie w efekcie wzrostu wyniku pozostałego oraz wyniku z tytułu prowizji i opłat, przy spadku wyniku z tytułu odsetek.

Bank przekazał, że wynik z tytułu odsetek od 1 stycznia do 30 czerwca br. wyniósł 4 145 mln zł, czyli o 597 mln zł mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Bank tłumaczy, że niższy wynik był determinowany niższym poziomem stóp procentowych. Z kolei przychody odsetkowe wyniosły 4 368 mln zł i w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. były niższe o 1 200 mln zł.

PKO BP poinformowało, że wynik z tytułu prowizji i opłat uzyskany w I półroczu br. wyniósł 1 693 mln zł i był o 213 mln zł wyższy niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Reklama

Ze sprawozdania wynika, że w I półroczu tego roku, koszty działania wyniosły 2 666 mln zł i były niższe o 4,4 proc. r/r. Bank tłumaczy, że ich poziom był determinowany w głównej mierze przez m.in. spadek o 121 mln zł, tj. 25,9 proc. kosztów składek na Bankowy Fundusz Gwarancyjny – koszty te wyniosły 346 mln zł, z czego 232 mln zł stanowiła składka na fundusz przymusowej restrukturyzacji banków (w analogicznym okresie roku poprzedniego koszty BFG ukształtowały się na poziomie 467 mln zł, z czego 296 mln zł wyniosła składka na fundusz przymusowej restrukturyzacji).

Bank podał, że w I półroczu 2021 r. wynik z odpisów wyniósł -455 mln zł i był korzystniejszy o 874 mln zł w stosunku do uzyskanego w analogicznym okresie roku poprzedniego, na co wpływ miały utworzone w 2020 roku odpisy na COVID-19 w wysokości 309 mln zł oraz koszty ryzyka prawnego dla kredytów hipotecznych w walutach wymienialnych w kwocie 190 mln zł.

PKO BP poinformowało, że na koniec I półrocza 2021 r. wartość udzielonego finansowania wyniosła ponad 208 mld zł, co oznacza wzrost o 1 mld zł od początku roku, głównie na skutek wzrostu kredytów bankowości detalicznej i prywatnej (+2 mld zł) przy spadku kredytów korporacyjnych (-1 mld zł).

Jeśli chodzi o sam drugi kwartał 2021 r., zysk netto PKO BP wyniósł 1 477 mln zł - podano w "Skróconym śródrocznym sprawozdaniu finansowym PKO Banku Polskiego S.A. za okres sześciu miesięcy zakończonym 30 czerwca 2021 roku".

Z kolei skonsolidowany zysk netto Grupy Kapitałowej PKO Banku Polskiego uzyskany w I półroczu 2021 r. wyniósł 2 413 mln zł i był o 1 107 mln zł (+84,7 proc.) wyższy niż w analogicznym okresie 2020 roku. Wynik na działalności biznesowej w tym czasie wyniósł 7 390 mln zł i był o 195 mln zł, tj. o 2,7 proc. wyższy niż w I półroczu 2020 r., głównie w efekcie wzrostu wyniku pozostałego i wyniku z tytułu prowizji i opłat, przy spadku wyniku z tytułu odsetek.

"Wynik z tytułu odsetek w I półroczu 2021 roku wyniósł 4 717 mln zł, tj. o 530 mln zł mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Niższy wynik był determinowany głównie spadkiem rynkowych stóp procentowych, co przełożyło się na oprocentowanie poszczególnych aktywów odsetkowych" - napisano w "Sprawozdaniu Zarządu z działalności Grupy Kapitałowej PKO Banku Polskiego S.A. za I półrocze 2021 roku".

Jak podano, przychody odsetkowe grupy PKO BP w tym czasie wyniosły 5 044 mln zł i w porównaniu z analogicznym okresem 2020 r. były niższe o 1 226 mln zł. Koszty odsetkowe wyniosły 326 mln zł i były niższe o 697 mln zł w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Koszty działania w I półroczu 2021 r. wyniosły 3 099 mln zł i były niższe o 3,4 proc. r/r.

Suma bilansowa Grupy Kapitałowej PKO Banku Polskiego na koniec I półrocza 2021 roku wyniosła niemal 393 mld zł i wzrosła od początku roku o niemal 16 mld zł.

Jak podano w sprawozdaniu, na koniec czerwca br. zatrudnienie w Grupie Kapitałowej PKO BP wynosiło 25 844 etaty, co oznacza spadek o 15 etatów w porównaniu do końca 2020 roku.

Zgodnie ze sprawozdaniem, w skład Grupy Kapitałowej Banku na 30 czerwca br., zgodnie z Międzynarodowymi Standardami Sprawozdawczości Finansowej (MSSF), wchodził PKO Bank Polski jako jednostka dominująca oraz 37 podmiotów zależnych bezpośrednio lub pośrednio. PKO BP obsługuje osoby fizyczne, prawne oraz inne podmioty będące osobami krajowymi i zagranicznymi. Skarb Państwa posiada 29,43 proc. udziału w kapitale zakładowym banku.

P.o. prezesa PKO BP: To najwyższy wynik kwartalny i półroczny w historii banku

PKO BP w I połowie 2021 r. osiągnął 2,4 mld zł zysku, co oznacza wzrost o 85 proc. w stosunku do I połowy 2020 r. To najwyższy półroczny zysk w historii banku – powiedział p.o. prezesa PKO BP Jan Emeryk Rościszewski podczas czwartkowej konferencji prasowej.

„Grupa Kapitałowa PKO Banku Polskiego w I półroczu 2021 r. wypracowała najwyższy zysk w swojej ponad 100-letniej historii. Wyniósł on 2,4 mld zł i był znacznie wyższy niż przed pandemią” – powiedział Jan Emeryk Rościszewski podczas konferencji prasowej.

W stosunku do I półrocza 2020 r. jest to wzrost zysku o blisko 85 proc. W samym drugim kwartale grupa wypracowała ponad 1,2 mld zł zysku. To także najwyższy zysk kwartalny banku w historii. Jego wysokość jest też zgodna z konsensusem prognoz wyników PKO BP, prezentowanym na stronach banku.

„Odbudowę wyniku po trudnym 2020 roku wspierał wzrost skali działania i rozwój nowych linii biznesowych oraz odpowiedzialne podejście do ryzyka” – powiedział Jan Emeryk Rościszewski.

Rościszewski w trakcie konferencji zwrócił uwagę na wzrost finansowania klientów w II kw. o 1 proc., do 230,3 mld zł. Szczególnie duża dynamika widoczna była w kredytach detalicznych, gdzie wzrost sprzedaży w stosunku kwartalnym wyniósł 40 proc., a w stosunku rocznym 121 proc. Rosły także oszczędności klientów – ich suma na koniec II kwartału 2021 r. wyniosła 383 mld zł i była o 3,4 proc. wyższa niż na koniec I kwartału 2021 r. Te czynniki sprawiły, że bank, mimo niskich stóp procentowych, poprawił swój wynik odsetkowy.

„Wynik odsetkowy to fundament naszych wyników. I mamy tutaj odbicie, początek odbudowy w tej dziedzinie. W II kw. w stosunku do I kw. 2021 r. wzrósł on o ponad 4 proc. i ten rezultat osiągnęliśmy dzięki nowym wolumenom sprzedaży” – powiedział wiceprezes PKO BP ds. finansowych Bartosz Drabikowski.

W trakcie konferencji prasowej zwrócono uwagę, że bank już zrealizował kilka z celów swojej strategii. Chodzi o wskaźnik kosztów do przychodów, który jest już niższy od wspomnianego w strategii poziomu 41 proc., a także o wskaźnik zwrotu z kapitału ROE, który po I półroczu wyniósł 12,1 proc. (w strategii jest zapisany poziom 12 proc.). Zgodny z celami strategii jest także poziom kosztów ryzyka, który wyniósł 50 pkt. bazowych (strategia mówi o 0,6-0,75 proc.). Tym samym do zrealizowania zostaje osiągnięcie wyniku rocznego na poziomie 5 mld zł rocznie i więcej oraz uzyskanie zdolności do wypłaty dywidendy.

„Dostaliśmy indywidualne zalecenia nadzorcze i wiemy, że za rok 2020 nie będziemy mogli wypłacić dywidendy. Ale liczymy, że wrócimy do wypłacania dywidendy w najbliższych latach, w tym może już w roku przyszłym” – powiedział Drabikowski.

W czasie konferencji p.o. prezesa zapowiedział „drugi etap rewolucji bancaassurance”.

„Chcemy wprowadzić hurtową sprzedaż ubezpieczeń niepowiązanych, tzw. stand alone. Widać na przykład w Hiszpanii, Włoszech czy Francji, że tam bardzo silny wzrost osiągają podmioty zależne banków, które właśnie tego typu ubezpieczenia sprzedają” – powiedział Jan Emeryk Rościszewski.

Dodał, że sprzedaż takich ubezpieczeń będzie możliwa przede wszystkim dzięki systemom bankowości elektronicznej, zwłaszcza mobilnej. Pozwala ona bowiem ubezpieczycielowi kontaktować się z klientami codziennie. Zwrócił uwagę, że PKO BP ma już 4,2 mln użytkowników bankowości mobilnej, którzy w II kw. 2021 r. dokonali ponad 110 mln transakcji.

Wśród innych planów PKO BP jest także rozwój oddziałów zagranicznych. W marcu tego roku został uruchomiony oddział banku na Słowacji, w roku przyszłym ma powstać taka placówka w Rumunii. W trakcie konferencji zwracano uwagę na wzrost wyniku na działalności o 5,3 proc. w przypadku oddziału w Niemczech oraz na wzrost liczby klientów placówki w Czechach o 57 proc.

Jednak przed bankiem stoi także konieczność rozwiązania kwestii kredytów frankowych, na które bank zawiązał rezerwy w kwocie 7 mld zł.

„Obserwujemy wzrost liczby pozwów w całym sektorze i podtrzymujemy zdanie, że ugody stanowią najlepsze rozwiązanie i dla banku, i dla klientów. Chcemy przeprowadzić ten proces w sposób bezpieczny i po rozmowach z nadzorem doszliśmy do wniosku, że powinniśmy klientom zaproponować na początku zamianę kredytu frankowego na kredyt ze stałą stopą. Aby było to możliwe, musieliśmy dokonać zmian w naszych systemach. Chcemy rozpocząć proces zawierania ugód pod koniec września, a do tego czasu postaramy się zwiększyć pulę klientów, którzy skorzystają z ugód w ramach pilotażu” – powiedział odpowiedzialny za nadzór nad ryzykiem wiceprezes PKO BP Piotr Mazur.