Treść całej opinii można przeczytać w środowym, weekendowym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej oraz w eDGP.
Sytuacja klimatyczna jest dramatyczna. Nie mamy czasu na bezbolesne rozwiązania [OPINIA]
Rosnąca inflacja skłoniła rząd do narzekań na rosnące ceny pozwoleń na emisję co2 i obwiniania za to instytucji finansowych. Warto spojrzeć na ten problem w sposób nie aż tak uproszczony
Przypomnijmy, że jeśli w najbliższych dekadach nie uda się powstrzymać ocieplania się klimatu, to warunki życia następnych pokoleń mogą być skrajnie niekorzystne. A walka z tym zjawiskiem będzie o wiele trudniejsza, niż chcielibyśmy w to wierzyć. Po pierwsze, co podkreśla James Dyke i wielu innych klimatologów, wciąż nie widać szans na to, że w dającej się przewidzieć przyszłości pojawią się na tyle opłacalne technologie pobierania dwutlenku węgla z zanieczyszczonego powietrza, by umożliwiały szybkie zmniejszenie jego stężenia w atmosferze. Nie można więc się łudzić, że walka z ociepleniem będzie bezbolesna.
Drugim powodem dramatyzmu obecnej sytuacji jest to, że od 1988 r., gdy James Hansen, ówczesny dyrektor NASA, ogłosił, iż ocieplanie się klimatu jest faktem, zdecydowanie za mało w tej sprawie zrobiono. Po części stało się tak dlatego, że do niedawna zakładano, iż moment silnego przyspieszenia procesu degradacji klimatu nastąpi dopiero przy wzroście temperatury o 5 st. C w stosunku do jej poziomu sprzed industrializacji. Dzisiaj wiemy z kolejnych raportów IPCC (Intergovernmental Panel on Climate Change), że takie przyspieszenie może nastąpić już przy ociepleniu o 1,5-2 st. C.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze(43)
Pokaż: