Niski poziom opadów podczas czterech kolejnych sezonów deszczowych doprowadził w Afryce Wschodniej do niszczycielskiej suszy. W samej Kenii od lutego bieżącego roku - poza słoniami - zginęło też m.in. 512 antylop gnu, 381 zebr, 12 żyraf i 51 bawołów - powiadomiła Malonza.

"Susza skutkowała dewastacją środowiska naturalnego, dotykając przede wszystkim gatunki zwierząt roślinożernych" - powiedziała kenijska minister. "Wysoka śmiertelność wynika z wyczerpywania się naturalnych źródeł pożywienia i wody" - wyjaśniła.

Według danych ministerstwa turystyki w Kenii żyło na początku 2021 roku około 36 tys. słoni.