Wyborcza niedziela zaskoczyła energetyków nie tylko w spółkach skarbu państwa. Duży błąd prognozy produkcji energii ze źródeł odnawialnych bardzo mocno poprzestawiał ceny na rynku energii i po raz pierwszy doprowadził do zastosowania przepisów odbierających wsparcie większości instalacji OZE w Polsce.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne prognozowały, że niedzielna generacja mocy instalacji fotowoltaicznych będzie rosnąć parabolicznie do 7 GW w środku dnia, a farmy wiatrowe będą dostarczać kolejne 7 GW pod sznurek przez całą dobę. Z kolei zapotrzebowanie odbiorców miało sięgać 16 GW w ciągu dnia i 18 GW w szczycie wieczornym.

Energia na niedzielę wyprzedana po ujemnych cenach

Reklama

Chociaż spółki obrotu energią też mają swoje prognozy i modele, to jednak plany pracy PSE wywierają znaczący wpływ na zachowania uczestników rynku. Tak było i tym razem. Podczas sobotnich notowań kontraktów godzinowych z dostawą na niedzielę (na drugim fixingu, uwzględniającym też handel międzynarodowy), aż 16 z 24 godzin doby zamknęło się poniżej zera. Tak wielu ujemnych godzin w ciągu doby nie było w Polsce nigdy wcześniej.

ikona lupy />
Produkcja, zużycie i eksport energii elektrycznej w Polsce / Wysokie Napięcie

Po uwzględnieniu wszystkich sobotnich notowań na giełdowym Rynku Dnia Następnego (RDN), indeks TGeBase na niedzielę zamknął się z siedmioma godzinami z rzędu poniżej 0 zł/MWh. To wystarczyło, aby po raz pierwszy w historii uruchomić zapisy ustawy o OZE odbierające wsparcie większości odnawialnych źródeł energii w Polsce za prąd generowany w niedzielę w godzinach od 10:00 do 16:00.

OZE bez wsparcia

Ustawa przewiduje, że właściciele źródeł OZE, bez względu na to, czy chodzi o elektrownie wiatrowe, słoneczne, wodne, na biomasę czy biogaz, nie otrzymają zielonych certyfikatów, gwarantowanej ceny sprzedaży (FiT, FiP), ani wyrównania do ceny zakontraktowanej w aukcji OZE, jeżeli przez co najmniej sześć godzin z rzędu indeks TGeBase przybierze wartości ujemne. Przepisy obowiązują od lat, ale nikt o nich nie pamiętał. Na ponad dziesięć osób z branży energetycznej, z którymi rozmawialiśmy o tej sytuacji, zaledwie dwie pamiętały o ich istnieniu.

ikona lupy />
Ceny energii elektrycznej w Polsce / Wysokie Napięcie

Dlaczego wprowadzono przepis? Jak bardzo prognoza rozminęła się z rzeczywistością? Czy wybory i mecz podbiły zużycie energii? Jak częste mogą być ujemne ceny energii? Czytaj na portalu Wysokie Napięcie.