PKN Orlen rozważa w 2019 r. pozyskanie zewnętrznego partnera do projektu budowy morskich farm wiatrowych - poinformował PAP Biznes prezes Daniel Obajtek. W przypadku podjęcia decyzji inwestycyjnej, pierwsze wydatki związane z budową mogą być poniesione najwcześniej w 2023 r.

"Chcemy inwestować w niskoemisyjne źródła wytwarzania, w offshore. Jesteśmy na etapie badań środowiskowych, ale nie zakładam, że mamy to robić sami. Analizujemy i rozważamy zaangażowanie potencjalnego partnera" - powiedział PAP Biznes Daniel Obajtek.

"Optymalne jest znalezienie kogoś, kto ma doświadczenie w budowie takich farm, ma już morskie farmy wiatrowe, a także dysponuje bazą badawczo-rozwojową. Ten wybór mógłby nastąpić jeszcze w tym roku" - dodał.

Baltic Power, spółka z Grupy Orlen, rozpoczęła w styczniu badania środowiskowe oraz pomiary warunków wietrzności na obszarze posiadanej koncesji na morską farmę wiatrową na Bałtyku. W tym celu zawarła umowę z konsorcjum firmy Mewo oraz Instytutem Morskim w Gdańsku. Celem prac jest uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia oraz określenie produktywności morskiej farmy wiatrowej.

W maju 2018 roku PKN Orlen powołał zespół specjalistów w celu przygotowania i realizacji projektu na wykonanie koncepcji technicznej budowy morskich farm wiatrowych na Bałtyku.

Reklama

Łączna moc tej inwestycji może wynieść nawet 1200 MW.

PKN Orlen jest czwartą pod względem zainstalowanych mocy grupą energetyczną w Polsce. Wynoszą one 1600 MWe. W ostatnich dwóch latach Orlen oddał do użytku dwie elektrociepłownie na gaz. Jedna z nich powstała we Włocławku, druga w Płocku. Dodatkowo Unipetrol z Grupy Orlen rozważa budowę nowego źródła gazowego w Litvinowie.

Prezes Obajtek poinformował, że Orlen nie rozważa budowy kolejnych bloków energetycznych w Polsce, chce skupić się na projektach offshorowych.